poniedziałek, 4 stycznia 2010

Biała Fabryka ma już rok!



Autor: Piotr Gajda

Dokładnie rok temu wpadliśmy na wspólny pomysł na powołanie do życia „Białej Fabryki”. W zamyśle miało to być forum, na którym moglibyśmy prezentować nasze wiersze i sylwetki, nie ukrywajmy tego – także w celach autopromocyjnych. Krzysztof był pomysłodawcą takiej formy naszej aktywności, ja w tym czasie byłem już bardzo zniechęcony do umieszczania swoich wierszy na portalach poetyckich i udzielania się na tamtejszych forach (zresztą moja aktywność ograniczała się do nieczęstych komentarzy pod cudzymi wierszami). Nazwę wymyśliliśmy pamiętając, ze tak miało nazywać się wydawnictwo, które mieliśmy w planach założyć, żeby wydawać w nim swoje książki (po drodze ostatecznie wydając się zupełnie gdzieś indziej, bez konieczności zakładania własnej działalności gospodarczej).

Początki mieliśmy ciężkie, zaraz po pierwszych postach zostaliśmy „krytycznie obrzygani” przez narodowego wieszcza poetyckiej awangardy, który nawoływał nas na forum „nieszuflady” do oddalenia się w dowolnym kierunku w sąsiedztwie kupy wylewającej się z WC wagonu kolejowego Polskich Kolei Państwowych, reklamując przy tej okazji własnego bloga o nazwie kojarzącej się jednoznacznie z jajecznicą (i treści o podobnej konsystencji). Nie posłuchaliśmy.

Dzisiaj mamy na koncie ponad 300 postów, prawie 200 komentarzy od osób, które chciały się podzielić z nami swoją opinią na ich temat oraz 34.815 wejść (odliczając z tego 25% własnych, he,he) oraz 26 stałych obserwatorów naszych wysiłków. Nie podaję tych danych w kategorii jakiegoś wielkiego sukcesu. Jedynym sukcesem, którym pragnę pomierzyć ten rok istnienia „Białej Fabryki” jest to, że nadal nam się chce, że pomimo trosk życia codziennego i własnego lenistwa, co jakiś czas chwytamy za klawiaturę, logujemy się i umieszczamy następny mniej lub bardziej udany post (czasem wykradając cenne minuty własnemu pracodawcy lub rodzinie, a często własnym wierszom, które przez ten czas mogłyby powstać). Innym jest to, że przez ten rok nie pokłóciliśmy się śmiertelnie, natomiast zgodnie, acz indywidualnie umieszczamy nasze „wklejki” (uwierzcie lub nie, ale nie ingerując w to, co każdy z nas chce na blogu umieścić). Oczywiście, zwracamy sobie uwagę, jeśli do właśnie zamieszczonego postu wkradnie się gramatyczna niezgrabność (w naszym slangu to „zdanie słoń”), albo nieścisłość. Ale to wszystko, w co sobie nawzajem zaglądamy (he,he) i jakoś to dotąd bezkrwawo funkcjonuje.

Porażki? Chyba tylko to, że nie udało nam się zastąpić Gilla Gillinga, ale jego nic nie zastąpi…

Są miłe momenty tego zajęcia, jak wtedy, kiedy spotyka się na swojej drodze ludzi, którzy mówią, że zaglądają na bloga regularnie, na przykład w czasie porannej kawy, albo wygłaszają miłą dla ucha kwestię: ”znam Pana z Białej Fabryki”.

W międzyczasie zapomnieliśmy chyba o wspomnianej autopromocji (chociaż, gdzieś podskórnie ona jednak pulsuje) i chcemy promować „tylko” lub „aż” poezję w naszej własnej niszy. Bez zbytnich pretensji do świata i bez egzaltacji. A jeśli Wy, nasi czytelnicy, zechcecie do nas nadal zaglądać, zawsze będziecie tu mile widziani!

12 komentarzy:

  1. Ja Białą Fabrykę mam w ulubionych i regularnie tu zaglądam :) Pozdrawiam i życzę kolejnych lat blogowania.
    ursula

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo Panowie.
    Nigdy Was nie komentowalem, ale zawsze czytam od ramki do ramki co tam napiszecie w Białej :) Cieszę się, że w natłoku bezsensu u Was z reguły mam co poczytać. Pozdrawiam. Robert (MRob)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha! Sto lat! Sto lat! :)
    Lubię Białą Fabrykę. Czytam namiętnie. I bardzo cieszę się, że Wam się chce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepszego :)

    Czytam Was zawsze, bo jest co poczytać, a "eseistyczna" formuła, którą wypracowaliście, odpowiada mi.
    Znajduję tu dla siebie wiele - o literaturze, ale i muzyce (za co dziękuję Ci, Piotrze).
    Dorota Bachmann

    OdpowiedzUsuń
  5. Sto lat! Póki internet nie pęknie ;) Więc na wszelki wypadek wydawajcie twórczości na papierze!

    Ja Was chętnie odwiedzam i odwiedzać będę!

    OdpowiedzUsuń
  6. gratuluję, oczywiście zaglądam :)
    pozdrawiam serdecznie,
    Kuba Sajkowski

    OdpowiedzUsuń
  7. gratki chłopaki i piszcie dalej :) ja tu jestem stałym czytelnikiem i życzę tego Wam i sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. grrrrrrrrrrrrrrrrrratulki Chłopczęta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z okazji rocznicy życzę, aby Wam się dalej chciało!!! Najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  10. sto lat , do siego itp itd ;)
    komnen

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też czytam :) i mam Fabrykę w poezjowej zakładce.
    Agnieszka S.

    OdpowiedzUsuń
  12. Marcin Włodarski12 stycznia 2010 10:05

    Mam wasz blog w swojej piwnicy. Trzymam kciuki. Wpadam do Bialej Fabryki prawie codziennie i nie nudzę się.

    OdpowiedzUsuń