środa, 31 sierpnia 2011

Zły jak ja



Autor: Krzysztof Kleszcz


WKRÓTCE NOWA PŁYTA TOMA WAITSA

Jest kimś niezwykłym. Umie wyć jak wilk do księżyca, by potem oczarować. Wspominam mój niezwykły pierwszy kontakt z Waitsem - z piosenką "Cemetary Polka" - miałem czterdzieści stopni gorączki i słuchałem Trójki. Nie byłem pewny, czy mój rozgrzany łeb nie zakłóca odbioru. Bo to nie była "normalna radiowa piosenka"...

W moim prywatnym rankingu ulubionych artystów ma miejsce w pierwszej piątce. Czy możliwe, że 62-letni Tom Waits czymś jeszcze zaskoczy? Wszak ostatnia studyjna płyta "Real Gone" ukazała się 7 lat temu (były później albumy z "piosenkami sierocymi" -"Orphans..." i koncertowy "Glitter and Doom").
Porzucam strach, że eksperymenty Waitsa będą ciężkostrawne. Bo jeśli tylko będzie coś z ducha: "Bone Machine", "Rain Dogs", "Frank's Wild Years", "Swordfishtrombones" czy "Mule Variations" - kupuję natychmiast... I coś w stylu "Big In Japan" z "Mule Variations" słychać w singlu. Na płycie, której premierę wyznaczono na 25 października ma być m.in.: ballada "Last Louf", i zaśpiewane falsetem "Talking At The Same Time", elementy bluesa, gospel...
Piosenki jak dobry bokser - wychudzone i nikczemne, ale mocno bijące sierpowym. Tu można posłuchać singla:







Tom Waits - Bad As Me by antirecords

2 komentarze:

  1. kilka dnii temu widziałem Waitsa w roli Diabła w filmie Gilliama. doszedłem przy tej okazji do wniosku, że wolę reżyserską formę Gilliama z okresu niedoścignionego "Brazil", a aktorskie wcielenie Waitsa z filmu "Na skróty" Altmana, choć do jego roli z "Parnasussa" nie można się przyczepić. niemniej, jako absolutny fan płyt "Rain Dogs" i "Swordfishtrombones" także i "Bad As Me" wysłucham z całą przyjemnością :)

    piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. no no czekam zaciekawiony. singiel brzmi świetnie
    ssss.

    OdpowiedzUsuń