sobota, 15 października 2011

Yasne Yasne czyli Bargielska w ŁDK





JUSTYNA BARGIELSKA w ŁDK; Łódź 14.10.2011r.


Justyna Bargielska na swoim wieczorze autorskim czytała fragmenty "Obsoletek" i odpowiadała na dociekliwe pytania Piotra Groblińskiego. Prowadzący podziwiał jej styl pisania (np. "Yasne Yasne. Y yedli, y nasycyli się"; "trzy czwarte tuzina"), próbował rozgryźć jej metodę twórczą. Żałował, że nie otrzymała Nagrody Nike. Autorka zaś, krytycznie wobec siebie, zapewniała, że żadnej metoda nie istnieje, że jej pisanie to "małpia zręczność", a nagroda, dla tak skromnej objętościowo książki (87 stron) byłaby czymś najgorszym.
Dość ciekawy był wątek niezadowolenia, z entuzjastycznej wszak, recenzji Andrzeja Horubały w "Uważam Rze". Takie odczytanie "Obsoletek" przez recenzenta nazwała zawłaszczeniem. Rozmowa toczyła się w ciekawej atmosferze. Autorka zapowiedziała nową powieść (Wydawnictwo Czarne) i nowy tomik "z wierszami o miłości" (Biuro Literackie).

(k)

2 komentarze:

  1. Ta powieść to "Małe lisy", które wiszą w zapowiedziach Czarnego? Mówiła coś więcej na ten temat? To będzie powieść pełną gębą czy skrawki a la "Obsoletki"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Z krytycznej oceny objętości Obsoletek wnioskuję, że nowa rzecz będzie grubą powieścią. KK

    OdpowiedzUsuń