Przemysławie, inteligentne i celne rozpoznania dotyczace poezji Gajdy. Jego słowa, którymi buduje obrazy pekają w zębach jak winogrona. Są twarde i zarazem delikatne, smakują cierpko, emanują chłodnym i nieco zbełtanym swiatłem. Jest to niskie światło, kryjące się w korzeniach olch zanurzonych w bagnistych wodach, muskajace muły, torfy. Wojtek Kass
Przemysławie, inteligentne i celne rozpoznania dotyczace poezji Gajdy. Jego słowa, którymi buduje obrazy pekają w zębach jak winogrona. Są twarde i zarazem delikatne, smakują cierpko, emanują chłodnym i nieco zbełtanym swiatłem. Jest to niskie światło, kryjące się w korzeniach olch zanurzonych w bagnistych wodach, muskajace muły, torfy.
OdpowiedzUsuńWojtek Kass