Autor: Piotr Gajda
W numerze 3 (120) „Miesięcznika Prowincjonalnego” ukazał się drukiem mój wiersz pt: ”Wolne pokoje”. Opócz niego w dziale „Poezja” wiersze Pawła Podlipniaka, Roberta Miniaka i Teresy Radziewicz. "Miesięcznik Prowincjonalny" to czasopismo społeczno-kulturalne wydawane przez MBP w Radomiu od 1998 r.
Wolne pokoje (z tomu „Hostel”)
Wynajmuję hotel, dopóki płacą za niego
płuca i mogę patrzeć, jak światła wyjeżdżają
beze mnie z miasta, lecz do ostatniej chwili
ślizgają się po skórze. Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.
Teraz wszyscy będą wiedzieli, jak dawno temu
umarłem, czemu wyszedłem i złamałem
klucz. Pająku, skąd jesteś? Przewijałeś się
przez wszystkie złe bajki, dni, kiedy pajęczynę
w oknie brałem za mgłę, i dlatego wciąż
muszę od ciebie wypożyczać oddech.
Wolne pokoje (z tomu „Hostel”)
Wynajmuję hotel, dopóki płacą za niego
płuca i mogę patrzeć, jak światła wyjeżdżają
beze mnie z miasta, lecz do ostatniej chwili
ślizgają się po skórze. Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.
Teraz wszyscy będą wiedzieli, jak dawno temu
umarłem, czemu wyszedłem i złamałem
klucz. Pająku, skąd jesteś? Przewijałeś się
przez wszystkie złe bajki, dni, kiedy pajęczynę
w oknie brałem za mgłę, i dlatego wciąż
muszę od ciebie wypożyczać oddech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz