Sądziłem, że po pierwszej płycie, po chociażby No pussy blues, Electric Alice albo (I don't need you to) Set me free, trudno im będzie nagrać coś lepszego. Myliłem się.
dadzą radę i na Grindermana 3, a Cave da radę napisać trzecią powieść lub stworzyć kolejny projekt muzyczny i przy okazji poszuka dla siebie "żony dla Australijczyka" :)))
Sądziłem, że po pierwszej płycie, po chociażby No pussy blues, Electric Alice albo (I don't need you to) Set me free, trudno im będzie nagrać coś lepszego. Myliłem się.
OdpowiedzUsuńdadzą radę i na Grindermana 3, a Cave da radę napisać trzecią powieść lub stworzyć kolejny projekt muzyczny i przy okazji poszuka dla siebie "żony dla Australijczyka" :)))
OdpowiedzUsuńpiotr