sobota, 2 marca 2013

Baczyński w kinie


15 marca na ekrany kin wejdzie film "Baczyński" w reżyserii Konrada Piwowarskiego.
Jak podano w materiałach promocyjnych: „Baczyński” to film poetycko-biograficzny, który wymyka się znanemu dotychczas podziałowi na gatunki, kanonowi postrzegania dzieł filmowych. Zagadkowy i wieloznaczny jak poezja i życie Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Każdy odbierze go po swojemu, zinterpretuje na własne potrzeby, będzie miał inne refleksje, odczucia. Z jednej strony to opowieść o poecie i jego postrzeganiu rzeczywistości, o potrzebie wystawiania się na śmiertelną próbę, by się spełnić i tworzyć. Z drugiej - o bezsensie wojny i sztuce, która jest ponadczasowa i nieśmiertelna. Podróż przez ostatnie lata życia wielkiego poety zamyka klamrą współczesne wydarzenie - slam poetycki zorganizowany w 2011 roku, w dziewięćdziesiątą rocznicę urodzin Baczyńskiego. Narrację filmu budują wiersze poety, relacje świadków wydarzeń sprzed lat, którzy znali go osobiście, oraz wypowiedzi młodych ludzi zafascynowanych jego twórczością.

„Baczyński” jest pierwszą filmową próbą odpowiedzi na pytania dotyczące Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Jakim był człowiekiem? Ile w jego życiu znaczyła miłość, wyobcowanie, wojna i okupacja? Co go inspirowało, pod wpływem jakich wydarzeń tworzył i dlaczego zginął tak młodo? Reżyser filmu, Kordian Piwowarski, poszukując klucza do motywacji tytułowego bohatera, znalazł człowieka nierozerwalnie związanego ze swoją twórczością. Postawa i decyzje Baczyńskiego były odzwierciedleniem tego, co pisał w wierszach, a sedno jego twórczości stanowiły lęki, pragnienia i wątpliwości, które nim targały. Poezja nadała sens jego życiu i śmierci, uwieczniła go jako legendę."

Interesująca może być też muzyka do filmu. Bardzo chciałbym, by miała poziom genialnej płyty z tekstami Gajcego.
Pierwsze wrażenie jest średnie. Do promocji wybrano piosenkę duetu Czesław Mozil / Mela Koteluk. Czesław Mozil za bardzo zniechęca mnie jako celebryta, by uwierzyć mu, gdy śpiewa tekst Baczyńskiego.

Możliwe, że to tylko bezpieczny produkt dla uczniów, którzy mają obejrzeć film, zamiast czytać jego poezję.
Może jednak będzie tak jak ze mną - po wysłuchaniu genialnych interpretacji Ewy Demarczyk, sięgnąłem po tomik wybitnego poety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz