środa, 20 listopada 2013
poniedziałek, 18 listopada 2013
Nagroda im.Szymborskiej dla Dąbrowskiej i Jarosza
Krystyna Dąbrowska (za tomik "Białe krzesła", WBPiCAK) i Łukasz Jarosz (za książkę "Pełna krew", Znak) zostali ex aequo
laureatami pierwszej edycji poetyckiej Nagrody im. Wisławy Szymborskiej.
Nagrodę wręczono w sobotę wieczorem podczas gali w Małopolskim Ogrodzie
Sztuki w Krakowie.
Do pierwszej edycji nagrody nominowani byli także Justyna Bargielska, Krzysztof Karasek i Jan Polkowski. W sumie w konkursie uczestniczyło 176 książek.
Laureaci otrzymali 200 tys. zł (dwie nagrody po 100 tys. zł) oraz statuetki autorstwa Anny Grzywy i
Marcina Przybyłki. Statuetki nawiązują do wyklejanki umieszczonej na
okładce "Wierszy wybranych" poetki opublikowanych przez wydawnictwo A5 w
2000 r.
niedziela, 10 listopada 2013
Czystość głosu, energia i siła
KONCERT ZESPOŁU 2Tm2,3 - 9.X.2013; Łódź
Byłem na koncercie 2Tm2,3 siedem lat temu (w dniu jakiegoś wybitnego meczu: być może Brazylia-Francja?). Był czad, a Syn Miron tańczył pogo w brzuchu swej mamy. W zgoła innych okolicznościach (syn pomyka już do szkoły i ślęczy nad kaligrafią) stojąc kilka metrów pod sceną w wielkim kościele na Widzewie słuchałem natchnionych pieśni w wykonaniu m.in. Budzego, Maleo, Litzy i Angeliki. Większość repertuaru stanowiły spokojniejsze utwory, których kilkuset osób zgromadzonych w świątyni słuchało w skupieniu. Dopiero przy "W obliczu aniołów" i "Redemption Song" powstał wielki entuzjazm. Czystość głosu Tomasza Budzyńskiego, energia Litzy, mistyczne frazy Angeliki, siła bijąca ze słów Maleo z lwią grzywą, zostaną na długo w pamięci. Mój duch został nakarmiony.
piątek, 8 listopada 2013
Nowa Fonetyka z tekstami Bursy
Ukazała się nowa płyta Fonetyki. Po sukcesie płyty z tekstami Rafała Wojaczka (o której pisałem na blogu) zespół proponuje nam muzykę z tekstami poety Andrzeja Bursy. Zaliczany do "poetów wyklętych" - Andrzej Bursa zostawił po sobie wiersze, które cechuje bunt i bezkompromisowość, swoista antyestetyka. Te najbardziej znane to "Pantofelek", "Miłość" i "Sobota" (z frazą "mam w dupie małe miasteczka"). Między innymi one znalazły się na płycie, którą od kilku dni można kupić.
czwartek, 31 października 2013
Do wody, do światła
NEW MODEL ARMY –
„Between Dog And Wolf”, 2013
New Model Army istnieje już 33 lata. I oto cztery lata po świetnym “Today Is A Good Day”, powstała płyta, która – dla mnie
- konkuruje o miano najlepszej z
moją pierwszą płytą CD jaką kupiłem, czyli z „Thunder And Consolation”. Jej wyjątkowość polega na uwypukleniu dźwięków perkusji. Za miks odpowiada Joe Barresi, który pracował
m.in. z Toolem, i da się usłyszeć połamane rytmy tego ( z lekka zapomnianego przeze mnie ) zespołu.
Z czternastu utworów najmocniej
działa na mnie „I Need More Time”(5), w którym z melorecytacji wyłania się
dramatyczny, żarliwy błagalny refren. W mojej wyobraźni widzę rozgwieżdżone
niebo skotłowane jak u Van Gogha i klęczącego Sullivana, przyrzekającego
odmianę, błagającego o szansę, załamanego swoją słabością: „I’ve still so
much to give / I’ve still so much to learn / I’ve still so much to love / still
so much to burn”.
Kto tęskni za hymnami, niech
zacznie słuchanie od „March in September”(2) o lekkoduchu, którego „jakiś
inny świat wzywał”. Równie przebojowo brzmi „Seven Time”(3) – pełen ufności
„Nie boję się tego co ma nadejść / siedem razy słońce, siedem razy
deszcz”... Spokojniejszy „Pull the Sun”(6)
jest pełen przestrzeni: “Widziałem cię jak chciałeś wyrwać Słońce z nieba
(...) A ja mam czarne miejsce w moim sercu / Ulubiony akord i kartę, którą
rysuję za każdym razem przy takich okazjach”. Dostojny, piękny „Lean Back
And Fall”(7) opisuje zagubienie i to, że jest jeszcze wiara, że gdy się
przychylimy do tyłu, zostaniemy złapani.
Romantyczne, podniosłe mistyczne
teksty ujmują swą metaforyką. Monotonny, skupiony początek płyty -
„Horseman”(1) o świadomości, że czeka nas koniec, mógłby być muzyką do którejś
z ekranizacji książek Tolkiena. Podobnie
- mistrzowski, hipnotyzujący „Did You Make It Safe?”(4) z dośpiewanymi przez
chór “To the water / To the sunlight”. Pojawia się w jego tekście postać z okładki z rogami i
włócznią. Czy to symbol jakiejś pierwotnej zwierzęcej energii?
Dawkę szaleństwa niesie
„Stormclouds”(9) – z konstatacją, że to co widzimy na horyzoncie to może być
chmura albo góry. Utwór tytułowy (10) brzmi złowrogo, jakby zbliżało się
najgorsze. Zaś „Qasr El Nil
Bridge” (11) ma orientalny klimat inspirowany zapewne rewolucją w Egipcie “And
they tell me god is great but this I’ve never doubted / We each find wonder in
the sky and the mountains / In the waves of people gathered and waiting”.
Zdarza się Sullivanowi ponarzekać na rzeczywistość - dzisiaj wszystko ogranicza się do “There must be more money”.
(„Tommorow Came” (12)), po prostu opowiedzieć smutną historie z wrzosowisk
(„Summer Moors”(13)). A potem szamańskie bębny fundują nam puentę, że „Duchy
stają się częścią nas.” („Ghosts”(14)).
Inne recenzje płyt New Model Army na blogu: "High" i "Today Is A Good Day"
niedziela, 27 października 2013
Tuwim obecny. Relacje
22.X.2013 ŁDK, "TUWIM OBECNY"
Relacje z imprezy:
http://www.e-kalejdoskop.pl/tuwim-by-wsrod-nas.aspx
http://cjg.gazeta.pl/CJG_Lodz/56,104403,14830694,Krzysztof_Kleszcz,,5.html
"Tuwim obecny" - impreza w ŁDK okazała się świetnym pomysłem. Ośmiu poetów (Artur Fryz, Jolanta Sowińska-Gogacz, Zdzisław Jaskuła, Michał
Kędzierski, Krzysztof Kleszcz, Przemysław Owczarek, Maciej Robert i
Piotr Grobliński) podjęło korespondencję z Tuwimem. Wysłuchaliśmy wierszy mistrza w interpretacji aktora Piotra Krukowskiego oraz wierszy, które podejmują Tuwimowskie wątki.
Rozmowy dotyczyły też wyjątkowości słów łódzkiego poety. Na koniec były piosenki zespołu Agnellus.
Relacje z imprezy:
http://www.e-kalejdoskop.pl/tuwim-by-wsrod-nas.aspx
http://cjg.gazeta.pl/CJG_Lodz/56,104403,14830694,Krzysztof_Kleszcz,,5.html
sobota, 19 października 2013
Dyjak w Łodzi
14.X.2013, MAREK DYJAK, ŁÓDŹ, KLUB SCENOGRAFIA
Marek śpiewa tak jakby dźwigał sztangę. Każdy dźwięk jest szczery i wywołuje dreszcz. Największe wrażenie zrobiła oczywiście pieśń "Człowiek (Złota ryba)", wykonana dwukrotnie (autor słów - Jacek Bieleński, był na widowni), ale od pierwszych dźwięków "Dziwnej okolicy" nie było myślę nikogo, kto tylko sączył piwo - te piosenki przekonują, wciągają, żyją: ("Pisz do mnie czekam, bo umieram"...)
Był Tuwimowski, zapowiedziany ze smutkiem, "Tomaszów", przejmujące "Na zakręcie" ("Moje prawo, to jest pani lewo"), była "Atramentowa rumba"..., napisany chyba podświadomie przez Nosowską dla Marka: "Nie wyglądam dziś przesadnie ładnie" - "Sic!" oraz "W dworcowej poczekalni" ("Czasem skręta zapalę i wtedy wspaniale czuję się..."). Oprócz "polskiego Waitsa" wielkie wrażenie zrobił towarzyszący mu muzyk, który z akordeonem i klawiszami wygrywał rzeczy niezwykłe. Stałem metr od sceny, widziałem. Świetny koncert.
Agnellus w Tomaszowie
18.X.2014 AGNELLUS; OK TKACZ, TOMASZÓW MAZ.
Po genialnie rockowym koncercie Buldoga, Tuwim w wykonaniu Agnellusa podany został delikatnie, nastrojowo, lirycznie. Można było m.in. porównać interpretacje "Chrystusa miasta" i utworu "Kamienice". Muzycznie Agnellus może kojarzyć się ze Świetlikami, wokal Agnieszki z całą pewnością jest oryginalny i bardzo interesujący. Zespół koncertował już w Tomaszowie (wtedy pod nazwą Agnes'band). Dziś doczekał się już profesjonalnej płyty pt."Ballady i transe". Oprócz utworów Tuwima zwracał uwagę utwór "List do M***", będący autentycznym listem chłopca z szóstej klasy do koleżanki - żartobliwy, drapieżny. Na bis zespół wykonał "Tomaszów" i "Burzę (albo Miłość)" ("Zamknij pamięć, bo idzie burza,/ Wiatr firanki nadyma. Idzie burza, niebo się zachmurza i patrzy moimi oczyma."). Duży szacunek.
Etniczni Cicha i Pałyga
10.X.2013 KAROLINA CICHA & BART PAŁYGA; TOMY, TOMASZÓW MAZ.
Nucąc "Warszawa i ja" na koncert świetnej wokalistki poszedłem w ciemno, spodziewając się "niespodziewanego". I była to wyprawa w nieznane: w klimaty białoruskie, mongolskie, tatarskie. Tajemniczy świat tworzyło np. brzmienie drumli albo strun zrobionych z końskiego włosia, albo syberyjski gardłowy wokal Barta Pałygi. Koncert zaśpiewany (i to jak! wokal Karoliny to mistrzostwo) w wielu językach (nawet w jidysz i espranto!) zrobił na mnie duże wrażenie. To było coś oryginalnego, jakże innego od tego, czym karmią media. Duchowe przeżycie.
środa, 16 października 2013
Tuwim obecny
22 października ; ŁÓDZKI DOM KULTURY - "TUWIM OBECNY"; godz. 18.00; wstęp wolny
Ważnym wydarzeniem kończącego się pomału Roku Tuwima będzie impreza
przygotowana przez Ośrodek Literacki Łódzkiego Domu Kultury. Projekt Tuwim obecny
do rozmowy o wierszach najbardziej znanego łódzkiego poety zaprasza
jego następców. Ośmioro poetów opowie o swoich Tuwimowskich fascynacjach
i podejmie poetycki dialog z mistrzem.
Do udziału w projekcie zostali zaproszeni: Artur Fryz, Piotr Grobliński, Michał Kędzierski, Krzysztof Kleszcz, Przemysław Owczarek, Maciej Robert, Jolanta Sowińska-Gogacz i Zdzisław Jaskuła
(zwłaszcza występ tego ostatniego jest małą literacką sensacją). Każde z
nich opowie o swoim ulubionym wierszu Tuwima - wierszu, który poeta
ceni ze względu na walory formalne, metaforykę, melodię wiersza... Ale
na tym nie koniec: współcześni poeci zaprezentują też swoje utwory
pisane w poetyckim dialogu z Tuwimem. Mogą to być kontynuacje, polemiki,
parodie...
Artur Fryz - Zachód i Wenus z tomu Biblia cygańska
Piotr Grobliński - Życie codzienne
Michał Kędzierski - Gawęda rymowana o ojcu i synu, o dwóch miastach i starej piosence
Krzysztof Kleszcz - Mieszkańcy
Przemysław Owczarek - Bal w operze
Maciej Robert - Kwiaty polskie
Jolanta Sowińska-Gogacz - Nagłe spojrzenie
Zdzisław Jaskuła - Zadymka
Wiadomo za to, jak wygląda pierwsza poetycka odpowiedź. Oto premierowy wiersz Krzysztofa Kleszcza:
Straszni znajomi
Znajomi od rana
się proszą: Cofnij mi lajka.
Dlaczego stali
się fanami jedynie słusznych wiadomości?
Rozum zmienili na
rozstęp? Na czarną dziurę,
która pochłonie
każde światło? Błogosławieni ci,
którzy oglądali
niebieskie tło i płynące literki,
a nie uwierzyli.
Skoro Facebook to miejsce,
by dzielić się
swoim odbiciem, wrzucajcie
zdjęcia swoich
dzieci! Wstawiajcie linki
dzięki, którym
trzymam się ściany (razem
wspinamy się) i
dzięki, którym nagle lżej
(wspólnie pchamy
ten wózek). Nie chcę takich,
przez które
spadam w przepaść, cierpię,
a dyszel
Wielkiego Wozu wydaje mi się ciężki,
jakby na wozie
był gnój. Straszni znajomi,
żujący cyfrowy
zakalec na pulchną papkę,
wstawiacie na
tablice zimową zgrozę, gołą babę,
zgniliznę,
brednię, hip-hopowy bełk o tym,
że czas jarać,
czas pić, kibolski hejt.
To o Tobie: Marszczy
brwi, drwi, ma to we krwi.
To dla Ciebie: Miej
dla świętości szacun,
Misiu, Lalko,
Pajacu; Wiadoma
ziemia, taka okrągła,
a ty piszesz
Kopernik to piernik; Szyderco,
jak
wykrzywionymi palcami utrzymasz łyżkę,
która miesza
kawę? Patrzę na rozdęte
głowy
i chciałbym was
kochać, w waszym ciemnym konaniu
widzieć życie, w
waszej niewiedzy epokę kamienia.
Wierzę, że kiedyś
przyjdzie oświecenie. Póki co,
odciskacie dłonie
na ścianie okopconej jaskini.
Tak! Spójrzcie na
siebie: wpatrzonych w chude monitorki.
Wasze ręce na
myszach. Gdzie obiecany postęp?
Chałtura robi
wow, sztuce spuszcza łomot i galot,
a wy przez łącze
tak szybkie, że wyprzedza wasze mózgi,
dolewacie jeszcze
oliwy: nie ma Boga, wujek Google rządzi,
z ciocią Wiki. Gdzie tlen, straszni znajomi? W
statusach
i komentarzach
czad, oś czasu uwalana smarem,
a ze strasznych
mieszkań płynie w sieć - kopeć i pleśń.
-------
By poznać inne "kontynuacje i nawiązania", trzeba wybrać się do
ŁDK, gdzie poeci zaprezentują swoje utwory. Wiersze Tuwima przeczyta
aktor Teatru im. Stefana Jaracza Piotr Krukowski. Na zakończenie kilka piosenek zaśpiewa zespół Agnellus. Spotkanie odbędzie się w sali kolumnowej ŁDK. Wstęp wolny.
AGNELLUS
(w latach 2000-2009 Agnes’band) - zespół poruszający się pomiędzy
rockową alternatywą a poetyckim rockiem. (...)W październiku 2012 w Polskim Radio Łódź
odbyła się premiera albumu „Ballady i transe”, która
zawiera zaskakujący zestaw tekstów. Znajdziemy w niej autorskie kompozycje do
słów Tuwima, Leśmiana, Białoszewskiego, Twardowskiego, Wojaczka, a także
Andrzeja Strąka, Marciusza Moronia, Rafała Maurina i Wojtka Kądzieli.
Zespół współtworzą: Agnieszka Kowalska-Owczarek – śpiew, Agnieszka Nowak
– gitara akustyczna, Tomasz Kowalski – gitara basowa, Daniel Machoś – gitara
elektryczna, Paweł Zawierucha – perkusja. W skład poszerzony wchodzą: Grzegorz
Rogala – puzon, Rafał Hajdorowicz – instrumenty klawiszowe.
Za E-kalejdoskop.pl
Za E-kalejdoskop.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)