poniedziałek, 16 grudnia 2013

"Bujać to my, panowie szlachta!" na Pulsie Literatury

13.XII.2013 -DOM LITERATURY, ŁÓDŹ; PULS LITERATURY 
Piątek na Pulsie Literatury upłynął pod znakiem koncertu zespołu Buldog. Długi, żywiołowy set z prawie wszystkich utworów z płyt "Laudatores..." i "Chrystus miasta". Wypełniona fanami po brzegi sala Domu Literatury reagowała entuzjastycznie. Z prawym uchem w głośniku śpiewałem i ja np. "Bujać to my, panowie szlachta" czy "Tato, kochany". Tuwim na rockowo to dla mnie rzecz absolutnie wyjątkowa. Jeśli ktoś nie zna, powinien nadrobić i to natychmiast.

Przed Buldogiem odbyły się wieczory promocyjne Ewy Świąc i Łucji Dudzińskiej. Książki "Lekcja oddychania" i "Z mandragory" ukazały się w Stowarzyszeniu Literackim im.K.K.Baczyńskiego. Ciekawym punktem programu był panel dyskusyjny z udziałem Edwarda Balcerzana, Dariusza Pawelca i Macieja Meleckiego. Rozstrzygnięto też VIII Ogólnopolski Konkurs na Prozę Poetycką im.Witolda Sułkowskiego. Maciej Robert rozmawiał z Wojciechem Kuczokiem. Książka "Obscenariusz" wydaje mi się koniunkturalnym zjazdem w stronę pornografomanii, a przecież autor napisał np. świetny "Gnój".

 Łucja Dudzińska i jej debiutancka książka.
 Maciej Melecki prezentuje "Pochwałę poezji"
WERDYKT W KONKURSIE NA PROZĘ POETYCKĄ  IM. WITOLDA SUŁKOWSKIEGO
Jury w składzie: Krystyna Stołecka (przewodnicząca), Marcin Bałczewski, Darek Foks i Robert Rutkowski po dokładnej lekturze zestawów, które wpłynęły na konkurs postanowiło nie przyznawać pierwszej nagrody oraz nagrody specjalnej. Dwie drugie nagrody otrzymali: Katarzyna Wiśniewska z Owadowa oraz Zdzisław Zeman z Kóz. Trzecie nagrody powędrowały do Moniki Gromali z Nowego Sącza i Marcina Sztelaka z Wrocławia. Jury wyróżniło również prace Elżbiety Goszczyckiej z Warszawy, Grzegorza Janusza z Warszawy, Bogdana Nowickiego ze Świętochłowic i Paula Szewczyk z Warszawy.


niedziela, 8 grudnia 2013

Atrakcje na Pulsie Literatury


Spotkania z autorami i koncerty – to atrakcje tegorocznego Pulsu Literatury. Genialny Buldog wystąpi w sobotę po 21. Dom Literatury chyba pęknie w szwach.

Szczegółowy program na www.pulsliteratury.pl
a tu: skrót:

Środa: Kacper Bartczak, Andrzej Sapkowski i spektakl „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku”; Kaliber 44

Czwartek: Kamil Sipowicz, Andrzej Sosnowski i koncert zespołu Hańba

Piątek: Ewa Świąc, Łucja Dudzińska, panel dyskusyjny z Maciejem Meleckim, Edwardem Balcerzanem, Dariuszem Pawelcem i Krzysztofem Siwczykiem; oraz finał Konkursu na Prozę Poetycką im.Sułkowskiego; spotkanie z Wojciechem Kuczokiem i koncert Buldoga.

Sobota: Marcin Ostrychasz, Krystyna Dąbrowska (laureatka Nagrody Wisławy Szymborskiej), Grzegorz Wróblewski. Finał konkursu im.Bierezina; Paweł Tomanek, finał konkursu krytyczno-literackiego, Turniej Jednego Wiersza i koncert zespołu Bruno Schulz.


Ubiegłoroczny zwycięzca Konkursu im.Bierezina: "Sam tu, piesku" Pawła Tomanka

sobota, 30 listopada 2013

Piguły

BLACKFIELD "IV", 2013


"Chodźże ze mną robić w popie" - powiedział Aviv Geffen do Stevena Wilsona. "OK, ale skomponuj to sam, ja dogram, zmiksuję, ewentualnie coś zaśpiewam, czy dośpiewam." I tak powstała "Czwórka", krótka półgodzinna płyta. Takie popowe piguły. 

"Piguły"/"Pills" -to zresztą pierwszy utwór, naprawdę dobry "otwieracz", z fajną ostrzejszą codą. "To jest tabletka na każdą godzinę / Chodź na palcach i spraw by wszystkie strachy zniknęły". Te pierwsze słowa "There's pill for every hour", ciągle zmieniają mi się w "Lubię "Again" Archive", bo melodia identyczna. 

Popowe piguły. Wadą jest ich prostota. Są skrojone na format krótkiej radiowej piosenki. Spina je temat rozczarowania światem, który miał być rajem, w którym wolność i postęp miały dać nam szczęście. Tymczasem coraz więcej wgapionych w horyzont, nienasyconych: "Matko nie jestem tym, za kogo się modliłaś" ("Sense of Insanity"). Może to nie defetyzm, raczej tylko żal, że to nie tak miało być. "I wish I had some more time / In this life / If I could turn the clock back to the start (Chciałbym mieć trochę więcej czasu / w tym życiu / Abym mógł zawrócić czas, wrócić do początku)" ("Lost Souls")

To ciągłe ogłaszanie gotowości na wiosnę ("Springtime"). A potem "X-Ray", który odwraca pory roku, brzmiąc jak kolęda-pięknota, pełna karkołomnych metafor - "Jesteśmy rentgenem życia", "Jesteśmy jak ślepi malarze, wymiotujący na papier, by zobaczyć co wyjdzie."
Wyróżniający się przebojowy, wspomniany już, "Sense of Insanity" - brzmi trochę jak Coldplay z tym o-o-o... , ale lubię jego słowa: " I was standing like a priest with his ancient bible".
"Firefly" wyśpiewany przez Bretta Andersona z Suede jest pełen dostojeństwa, elegancji... i przejmującego smutku: "Świętojański robaczek ma na ogonie wątłe światełko, bez obiecanej ziemi i prawdziwej miłości."; "Nie wiem gdzie jestem."

Wśród tych radiowych piosenek, jedne bywają zbyt ckliwe (jak miniaturka "The Only Fool is Me"), jedne pełne dziwnej złości - frustratynka - "Kissed by the Devil". Dobrze, że jest "Jupiter". Zachwycający. "Kiedyś byliśmy młodzi, nie mieliśmy planów/ Co za prostota miłości".
Każdy fan Porcupine Tree, czy solowej twóczości Stevena Wilsona - poczuje niedosyt. To właśnie o tym jest ta płyta.


niedziela, 24 listopada 2013

Pragnienie tropików

 Wydawnictwo Kwadratura zaprasza na premierę tomu Michała Wróblewskiego - 26 listopada o 18.00.  w Łódzkim Domu Kultury.

Pragnienie tropików to druga książka w dorobku pabianickiego autora (w 2008 roku wydał w Stowarzyszeniu K. K. Baczyńskiego tomik Skurcze). Składa się z czterech cykli wierszy napisanych w poetyce nawiązującej do lingwizmu. Jednocześnie sporo w tych utworach nawiązań do klasyki polskiej poezji (Miłosz, Herbert, Szymborska), a także do antropologii. Wróblewski zderza naszą współczesność z wyobrażeniami na temat kultury ludów Afryki i Azji. W odróżnieniu od Levi-Straussa jego tropiki wcale nie są smutne.

Jako ilustracje w tomiku wykorzystano obrazy Piotra Ambroziaka.

Michał Wróblewski (ur. 1985), mieszka w Pabianicach. Doktorant w Katedrze Teorii Literatury: Studium Doktoranckie Języka, Literatury i Kultury Wydziału Filologicznego UŁ. Zajmuje się problematyką związaną z genologią, kulturą popularną i kognitywistyką: z końcem roku 2013 bronić będzie rozprawy Powieść graficzna - studium gatunku w perspektywie kognitywistycznej. Publikował między innymi w „Zagadnieniach Rodzajów Literackich” oraz „Tekstach Drugich”. Tłumacz i poeta – „Red.”, „Tygiel Kultury”, „Arterie”, „Akant”. Autor tomu Skurcze - Stowarzyszenie K.K. Baczyńskiego w Łodzi (2008), a także blogów: dziobem.blogspot.com; startewkadrze.blogspot.com
 

środa, 20 listopada 2013

Pieta

















Wiersz z tomu "Przecieki z góry", Kwadratura, Łódź 2012.











 Marianna Popiełuszko (zm. 19.11.2013)

poniedziałek, 18 listopada 2013

Nagroda im.Szymborskiej dla Dąbrowskiej i Jarosza

 Krystyna Dąbrowska (za tomik "Białe krzesła", WBPiCAK) i Łukasz Jarosz (za książkę "Pełna krew", Znak) zostali ex aequo laureatami pierwszej edycji poetyckiej Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. Nagrodę wręczono w sobotę wieczorem podczas gali w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w Krakowie.
Do pierwszej edycji nagrody nominowani byli także Justyna Bargielska, Krzysztof Karasek i Jan Polkowski. W sumie w konkursie uczestniczyło 176 książek.

Laureaci otrzymali 200 tys. zł (dwie nagrody po 100 tys. zł) oraz statuetki autorstwa Anny Grzywy i Marcina Przybyłki. Statuetki nawiązują do wyklejanki umieszczonej na okładce "Wierszy wybranych" poetki opublikowanych przez wydawnictwo A5 w 2000 r.





niedziela, 10 listopada 2013

Czystość głosu, energia i siła


KONCERT ZESPOŁU 2Tm2,3 - 9.X.2013; Łódź
Byłem na koncercie 2Tm2,3 siedem lat temu (w dniu jakiegoś wybitnego meczu: być może Brazylia-Francja?). Był czad, a Syn Miron tańczył pogo w brzuchu swej mamy. W zgoła innych okolicznościach (syn pomyka już do szkoły i ślęczy nad kaligrafią) stojąc kilka metrów pod sceną w wielkim kościele na Widzewie słuchałem natchnionych pieśni w wykonaniu m.in. Budzego, Maleo, Litzy i Angeliki. Większość repertuaru stanowiły spokojniejsze utwory, których kilkuset osób zgromadzonych w świątyni słuchało w skupieniu. Dopiero przy "W obliczu aniołów" i "Redemption Song" powstał wielki entuzjazm. Czystość głosu Tomasza Budzyńskiego, energia Litzy, mistyczne frazy Angeliki, siła bijąca ze słów Maleo z lwią grzywą, zostaną na długo w pamięci. Mój duch został nakarmiony.




















piątek, 8 listopada 2013

Nowa Fonetyka z tekstami Bursy

Ukazała się nowa płyta Fonetyki. Po sukcesie płyty z tekstami Rafała Wojaczka (o której pisałem na blogu) zespół proponuje nam muzykę z tekstami poety Andrzeja Bursy.  Zaliczany do "poetów wyklętych" - Andrzej Bursa zostawił po sobie wiersze, które cechuje bunt i bezkompromisowość, swoista antyestetyka. Te najbardziej znane to "Pantofelek", "Miłość" i "Sobota" (z frazą "mam w dupie małe miasteczka"). Między innymi one znalazły się na płycie, którą od kilku dni można kupić.

czwartek, 31 października 2013

Do wody, do światła


NEW MODEL ARMY – „Between Dog And Wolf”, 2013

New Model Army istnieje już 33 lata. I oto cztery lata po świetnym “Today Is A Good Day”, powstała płyta, która – dla mnie - konkuruje o miano najlepszej z moją pierwszą płytą CD jaką kupiłem, czyli z „Thunder And Consolation”. Jej wyjątkowość  polega na uwypukleniu dźwięków perkusji. Za miks odpowiada Joe Barresi, który pracował m.in. z Toolem, i da się usłyszeć połamane rytmy tego ( z lekka zapomnianego przeze mnie ) zespołu.

Z czternastu utworów najmocniej działa na mnie „I Need More Time”(5), w którym z melorecytacji wyłania się dramatyczny, żarliwy błagalny refren. W mojej wyobraźni widzę rozgwieżdżone niebo skotłowane jak u Van Gogha i klęczącego Sullivana, przyrzekającego odmianę, błagającego o szansę, załamanego swoją słabością: „I’ve still so much to give / I’ve still so much to learn / I’ve still so much to love / still so much to burn”.

Kto tęskni za hymnami, niech zacznie słuchanie od „March in September”(2) o lekkoduchu, którego „jakiś inny świat wzywał”. Równie przebojowo brzmi „Seven Time”(3) – pełen ufności „Nie boję się tego co ma nadejść / siedem razy słońce, siedem razy deszcz”... Spokojniejszy „Pull the Sun”(6) jest pełen przestrzeni: “Widziałem cię jak chciałeś wyrwać Słońce z nieba (...) A ja mam czarne miejsce w moim sercu / Ulubiony akord i kartę, którą rysuję za każdym razem przy takich okazjach”. Dostojny, piękny „Lean Back And Fall”(7) opisuje zagubienie i to, że jest jeszcze wiara, że gdy się przychylimy do tyłu, zostaniemy złapani.

Romantyczne, podniosłe mistyczne teksty ujmują swą metaforyką. Monotonny, skupiony początek płyty - „Horseman”(1) o świadomości, że czeka nas koniec, mógłby być muzyką do którejś z ekranizacji książek Tolkiena.  Podobnie - mistrzowski, hipnotyzujący „Did You Make It Safe?”(4) z dośpiewanymi przez chór “To the water / To the sunlight”. Pojawia się w jego  tekście postać z okładki z rogami i włócznią. Czy to symbol jakiejś pierwotnej zwierzęcej energii?

Dawkę szaleństwa niesie „Stormclouds”(9) – z konstatacją, że to co widzimy na horyzoncie to może być chmura albo góry. Utwór tytułowy (10) brzmi złowrogo, jakby zbliżało się najgorsze. Zaś „Qasr El Nil Bridge” (11) ma orientalny klimat inspirowany zapewne rewolucją w Egipcie “And they tell me god is great but this I’ve never doubted / We each find wonder in the sky and the mountains / In the waves of people gathered and waiting”.

Zdarza się Sullivanowi ponarzekać na rzeczywistość - dzisiaj wszystko ogranicza się do “There must be more money”. („Tommorow Came” (12)), po prostu opowiedzieć smutną historie z wrzosowisk („Summer Moors”(13)). A potem szamańskie bębny fundują nam puentę, że „Duchy stają się częścią nas.” („Ghosts”(14)).

Inne recenzje płyt New Model Army na blogu: "High" i "Today Is A Good Day"


niedziela, 27 października 2013

Tuwim obecny. Relacje

22.X.2013 ŁDK, "TUWIM OBECNY"

"Tuwim obecny" - impreza w ŁDK okazała się świetnym pomysłem. Ośmiu poetów (Artur Fryz, Jolanta Sowińska-Gogacz, Zdzisław Jaskuła, Michał Kędzierski, Krzysztof Kleszcz, Przemysław Owczarek, Maciej Robert i Piotr Grobliński) podjęło korespondencję z Tuwimem. Wysłuchaliśmy wierszy mistrza w interpretacji aktora Piotra Krukowskiego oraz wierszy, które podejmują Tuwimowskie wątki. 
Rozmowy dotyczyły też wyjątkowości słów łódzkiego poety. Na koniec były piosenki zespołu Agnellus.


 Relacje z imprezy:

http://www.e-kalejdoskop.pl/tuwim-by-wsrod-nas.aspx

http://cjg.gazeta.pl/CJG_Lodz/56,104403,14830694,Krzysztof_Kleszcz,,5.html