Marcin Włodarski na swoim blogu wydobywa na światło dzienne ukrytą w piwnicy „Zwłokę”: „Te bezkompromisowo brzydkie i dosadne wiersze sprawiają wrażenie podróży, jaką autor odbywa w malignie. Jego wyobraźnia zdaje się wymuszać z siebie obrazy rozkładu, wyciskać je podczas zatwardzenia spowodowanego nieznanym mi urazem. Forma, która powstaje – czarno na białym, jest imponująca. To jak monumentalna rzeźba będąca zapowiedzią końca świata, wykończona z precyzją i fantazją jednocześnie”. Tyle tytułem wstępu, całość recenzji Marcina Włodarskiego (poety, autora „Sommy” i „Po własnych śladach”, związanego niegdyś z pismem „Portret”) możecie przeczytać tutaj.
poniedziałek, 7 lutego 2011
Z piwnicy
Marcin Włodarski na swoim blogu wydobywa na światło dzienne ukrytą w piwnicy „Zwłokę”: „Te bezkompromisowo brzydkie i dosadne wiersze sprawiają wrażenie podróży, jaką autor odbywa w malignie. Jego wyobraźnia zdaje się wymuszać z siebie obrazy rozkładu, wyciskać je podczas zatwardzenia spowodowanego nieznanym mi urazem. Forma, która powstaje – czarno na białym, jest imponująca. To jak monumentalna rzeźba będąca zapowiedzią końca świata, wykończona z precyzją i fantazją jednocześnie”. Tyle tytułem wstępu, całość recenzji Marcina Włodarskiego (poety, autora „Sommy” i „Po własnych śladach”, związanego niegdyś z pismem „Portret”) możecie przeczytać tutaj.
niedziela, 6 lutego 2011
Gigańci tańczą (poezja ulicy)
piątek, 4 lutego 2011
Luty miesiącem napraw
* na wypadek, gdybyście jednak nie mieli ani grama talentu.
czwartek, 3 lutego 2011
W drodze
środa, 2 lutego 2011
Czytanie na Zdrowiu
PKF
http://www.plasterlodzki.pl/literatura/zapowiedzi-literackie/2425-kawiarnia-literacka-koncert-zespou-statyci
30 stycznia zostałem zaproszony przez Dominika Figla, łódzkiego fotografa i muzyka zespołu Fonovel do udziału w jego autorskim projekcie fotograficznym „Łódzcy Poeci/ Portret”. Projekt ten to praca dokumentująca portrety współczesnych poetów, która ma na celu połączyć fotografię i poezję, osobę i twórczość, obraz i tekst a jednocześnie przybliżyć odbiorcom współczesną sytuacje poezji w Łodzi. Inspiracja wywodzi się z zainteresowania studium portretu fotograficznego jak i samej poezji. Z dotychczasowymi rezultatami artystycznej pracy Dominika można zapoznać się pod linkiem: http://dominikfigiel.blogspot.com/
1 lutego wierszem Cypriana Kamila Norwida „Język Ojczysty” zainaugurowano akcję „Wiersz dnia”, realizowaną przez portal społeczno-kulturalny Pisarze.pl przy współpracy ze Związkiem Literatów Polskich. Do udziału w akcji zostałem zaproszony przez Leszka Żulińskiego. Jej celem jest animacja kultury i sztuki, upowszechnianie polskiej poezji i promocja poetów. W ramach akcji, przez co najmniej rok na łamach portalu i w wybranych środkach masowego przekazu będzie emitowany codziennie inny wiersz wybrany przez redakcję. Organizatorzy uzyskali patronat medialny agencji reklamowej Stroer. Dzięki niemu „Wiersz dnia” można przeczytać na stacjach warszawskiego metra na ekranach Infoscreen. Za realizację akcji odpowiedzialni są: Bohdan Wrocławski (głowa projektu), Filip Wrocławski (realizacja graficzna i informatyczna), Andrzej Wołosewicz i Leszek Żuliński (koordynacja merytoryczna), redakcja portalu Pisarze.pl oraz wielu pisarzy Związku Literatów Polskich, Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i autorów niezrzeszonych. Każdy, kolejny „Wiersz dnia” będzie można przeczytać pod linkiem: http://wierszdnia.pisarze.pl/archiwum,2011-02-01.html
wtorek, 1 lutego 2011
Właśnie się zastanawiam
Powrót do Złotego Środka
niedziela, 30 stycznia 2011
Puchar Wina czyli poetycka Łódź
TJW im.Jerzego Jarmołowskiego to szacowna impreza z tradycjami. Sala widowiskowa znów była zapełniona, a uczestników jak co roku, było prawie czterdziestu.
Najpierw zaprezentowali się jurorzy. Michał Murowaniecki przeczytał "Rugby" ze swojej książki "Spięcie", którą wkrótce (połowa lutego) będzie można kupić wraz z kolejnym numerem "Arterii", a Teresa Radziewicz przeczytała wiersz z książki, która wkrótce ukaże się w Kwadraturze. Zaś twóczość Jerzego Jarmołowskiego zaprezentował aktor - Przemysław Sowa.
Tradycyjnie co drugą prezentację kończył okrzyk pan Henryka: "zapraszam do grupy Centauro!". Dla mnie - normalka, choć pani koło mnie szeptała "Niech coś z nim zrobią". W tym roku był też niezrozumiały bunt przeciwko "cenzurze" w regulaminie. Ale - przede wszystkim było sporo dobrej poezji, np. przeróbka wiersza Julisza Słowackiego "Hymn (Smutno mi, Boże...)" na "Cieszę się żono".
Czym jest Puchar Wina? Miejscem, gdzie dokonuje się integracja poetów, gdzie dostaje się motywację do pisania, albo prztyczka w nos, jeśli nie możemy pogodzić się z werdyktem. Poeci z książkami na koncie mierzą się z amatorami, ktoś kto napisał pierwszy wiersz w życiu startuje na równi z autorami, którzy "zjedli zęby na konkursach"... Taki był i ten Puchar Wina.
Werdykt: I nagroda (500zł) i Puchar Wina - Kacper Płusa, druga nagroda (300zł) - Krzysztof Kleszcz i trzecia (200zł) Daniel Markiewicz. Wyróżnienia (100zł): Krzysztof Grzelak, Wojciech Kądziela i Robert Frisz. Dodatkowe wyróżnienie (książki Kwadratury): Joanna Przybylska.
piątek, 28 stycznia 2011
TJW i japońscy sędziowie
Autor: Krzysztof Kleszcz
Dziś odbędzie się zainicjowany w 1967 r. Turniej o Puchar Wina, którego organizatorem od 20 lat jest ŁDK. W zeszłym roku jego laureatem był Piotr Gajda. W turnieju mogą brać udział zarówno członkowie stowarzyszeń twórczych, jak i poeci niezrzeszeni. Warunkiem jest przesłanie niepublikowanego wiersza na adres mailowy organizatora (literacki@ldk.lodz.pl) lub złożenie go na piśmie na godzinę przed rozpoczęciem turnieju. Należy go również osobiście przeczytać przed jury w trakcie turnieju. Tematyka i forma utworów dowolna. Z udziału w turnieju zostaną jednak wykluczone wiersze wulgarne i przekraczające dwie strony maszynopisu. Przewidziane są nagrody pieniężne, a dla zwycięzcy dodatkowo tytułowy puchar wina.
W jury turnieju zasiądą: Teresa Radziewicz, lauratka VI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Kazimierza Ratonia w Olkuszu - autorka "Lewej strony", poeta Michał Murowaniecki - autor "Spięcia" i aktor Przemysław Sowa.
ŁDK zaprasza poetów do udziału w konkursie, a publiczność do śledzenia turniejowych zmagań.