Zmarł Edmund Niziurski - autor książek dla młodzieży, książek, które ukształtowały mnie i moje pokolenie. Te czasem abstrakcyjne, a zawsze genialne i pełne humoru historie, wciąż gdzieś kołaczą się w mojej głowie. Gdy mijam starą szkołę, widzę bohaterów z jego książek.
Przypominam sobie ich tytuły: "Sposób na Alcybiadesa", "Naprzód Wspaniali", "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa", "Klub włóczykijów", "Nieziemskie przypadki Bubla i spółki", "Szkolny lud. Okulla i ja", "Awantury kosmiczne", "Siódme wtajemniczenie", "Trzynasty występek", "Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego"... Panie Edmundzie, dziękuję za wszystkich Wieńczysławów Nieszczególnych, Bogumiłów Kadryllów, stryjów Dionizych, Zasępów, Lalu Koncewiczów, Chryzostomów Cherlawych...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz