sobota, 31 marca 2012

Nowa książka Łukasza Jarosza w Znaku

W miesięczniku "Znak" zapowiedziano nową książkę Łukasza Jarosza. Po niedawno wydanych tomach: w Olkuszu "Spoza" i w Poznaniu we WBPiCAK "Wolny ogień", w "Znaku" ukaże się tom "Pełna krew".

"Życie i pisanie z dala od poetyckich metropolii daje wierszom Jarosza siłę i oryginalność, umożliwia mu wkraczanie na obszary rzeczywistości nieczęsto przez współczesną poezję obserwowane. To świat wsi, niewyraźnych obszarów podmiejskich, z ich mieszkańcami dojeżdżającymi do miasta, polami, z których zwozi się buraki pastewne, łąkami, gdzie w dzieciństwie pilnowało się owiec i rozpalało ogniska, lasem, gdzie zbierało się jagody i podglądało kąpiące się w jeziorze „przyjezdne dziewczyny”. W tym świecie przynosi się wodę ze studni i drewno, dokłada do pieca węgiel, a popiół rozsypuje na polu." - pisze Jerzy Illg.

Julia w Tomaszowie

JULIA MARCELL, TOMASZÓW MAZOWIECKI, OK TKACZ", ŚRODA 28.03.2012




"Matrioszka" to piosenka doskonała. W tym "I’m too light and you’re too soon", czy "So grow up now" jest tak wiele fajnych emocji, że tylko za nią Julia mogłaby zasłużenie zgarniać nagrody.
Jeszcze w radiu mnie dopadły jej dwie inne piosenki - tak, że koncert nie miał prawa być nieudany.

Julia to artystka kompletna. Nie tylko świetnie śpiewa (i wygląda! - musiałem to powiedzieć) potrafi stworzyć dobre show, improwizuje np. odegrała zabawny dialog między zabawkami znalezionymi na zapleczu. Ciekawe brzmienia, gdzieś tam słyszalne echa Tori Amos, czy Bjork, ale wszystko to naturalne, dojrzałe - doskonałe. Uczta. Na pewno po koncercie został niedosyt i trzeba wracać do piosenek z "June" i "It Might Like You". Do "CTRL", do "Echo", do "Dancer"...

niedziela, 25 marca 2012

Wiosna z orbity

incarNations "Radio Retro", 2010

"Radio Retro" jest na rynku od dawna. Płyta Roku 2010 wg "Polityki". A ja właśnie się obudziłem z zimowego snu i... zakochałem się w tych dźwiękach. Adele? Amy Winhouse? Renata Przemyk? W porządku, ale posłuchajcie tego jak śpiewa, i co śpiewa Maja Kleszcz!
To jej głos stanowi o sile incarNations, choć lekkość jazzujących aranżacji też jest wyjątkowa. Trafione w dziesiątkę, przebojowe, trochę subtelne, wyluzowane i pełne feelingu. Już pierwszy utwór rozkłada na łopatki. Takiej wiosennej radości z życia mi potrzeba! Kontrabas nabija rytm i "wielkie jest czekanie / gdy masz przyjść". Ten tekst Loebla słyszałem w wykonaniu Nalepy ("Dbaj o miłość"). Choć głos mistrza gitary podrzucał mnie wysoko do góry - to wokal Mai Kleszcz wystrzelił mnie w kosmos! Może dlatego, że Nalepa podawał to na smutno? Tu jest inna melodia, kobiece uniesienie i jeszcze to szaleństwo na koniec. Można słuchać sto razy i przywoływać... wiosnę, miłość, każde prywatne spełnienia.

Drugi utwór zachwyca smutkiem. Absolutnie genialna rzecz. Taka, po której wszystko wygląda inaczej. Warto posłuchać go ze świetnym teledyskiem. "Przed świtem zabrakło mi dziś łez / Przed świtem skończyły mi się łzy / Tak wiele do opłakania miałam / W oczach, w moich oczach nie było żadnej łzy / / Patrzyłam na konający dom / Patrzyłam na twój spokojny sen / Zapłakać jeszcze raz zapłakać w oczach moich oczach nie było żadnej łzy / Wiedziałem, muszę dzień nam urodzić / krew z niego zmyć / na plecy go wziąć / Wiedziałam muszę przez próg go nieść / I toczyć go / I dźwigać go ."
Ja po tych dwóch kawałkach stałem się bezkrytyczny. "Wiarę przywróć mi" zaczyna się od wokalnych fajerwerków, potem jest puls, moc. "Śniłeś", zaczynający się od słów "Gdy wstaje dzień i ty też wstań" - jakże bliski mi song o budowie domu, chciałbym słyszeć często w radio - to doskonały przebudzacz z jazzującym pianinem.
Że można podać w ten sposób "Daj mi tę noc" - weselny hit? Gdzie się podział kicz? Zamiast tego jest kick i to mocny! "Mów do mnie jeszcze" od razu się chce przerobić na "śpiewaj mi jeszcze". "Miłość tobie dam" z dawką reagge, aż buzuje od siły i poweru! Poważna sprawa: Maja zwraca się do faceta: "Musisz już wstać, bo już pora iść, by trwać i żyć i zdobywać szczyt (...) Męska to sprawa jest, męski to los i niech kosmos grzmi".  Ja tam się nie znam, ale jestem zachwycony, że w dobie wokalistek obwieszonych mięsem, czy rzygających miłością (Lady Gaga, Rihanna) można trafić na pieśń kobiety, która wymaga od mężczyzny poświęcenia i obiecuje mu czystą miłość pod wspólnym dachem.
Zwraca uwagę jeszcze "Liczenie gwiazd" - taki soczysty blusior a la Nalepa.
Zaś ostatni utwór jest z innej beczki, przypomina o Kapeli ze Wsi Warszawa. Przerysowanym wokalem odstaje od płyty. Może drażnić przy pierwszym słuchaniu -  posłuchajcie go dopiero po zauroczeniu całym materiałem. Zadziała!


Spóźniłem się z tą recenzją. Wkrótce incarNations wyda nową płytę pt. "Odeon". Jeśli teraz krążę po orbicie, to obiecuję sobie kosmiczną podróż.




Tomasz Różycki w Nowych Książkach

Poeta w podróży. Nad jego głową hamulec bezpieczeństwa. Obszerny wywiad z autorem "Kolonii" i "Księgi obrotów" ukazał się w marcowym numerze "Nowych Książek".
W numerze także recenzja jego "Bestiarium" - "poematu prozą rozwijający jedną, ciągłą wizję senną".

W wywiadzie wiele interesujących słów:

Nie jestem prozaikiem. Mogę pisać prozę jedynie tak, jak się pisze wiersz, nagłymi, niekonsekwentnymi, nieregularnymi, nielogicznymi zrywami, po których przychodzą okresy ciszy i zajmowania się wszystkim, aby tylko nie pisać.
(...)
Literatura, jak uczy historia, stanowi czujnik wszelkich naszych napięć, podświadomych dążeń. Potrafi wychwycić coś, co jeszcze nie zostało przyswojone publicznie, co dopiero szuka sposobu, by się wyrazić, nawet by zaistnieć w języku, dlatego - jak zwykło się mówić - wyprzedza wielokrotnie swój czas. Ludzkość dorasta do niektórych spraw dopiero po wielu latach, czasem po wiekach znajduje sposób na rozmowę o tym, o czym pisarz mówił kiedyś, kiedy uważano go powszechnie za stukniętego.
(...)
Wielka literatura zawse jest zaskoczeniem, mówi o czymś, na co nie ma gotowych formuł, proponuje często jakąś aberrację, nonsens.
(...)
W depresyjnym miejscu pisać bardzo depresyjną literaturę, cóż za odwaga i jaka oryginalność, prawda? A może poszukać czegoś innego, zupełnie inaczej na to spojrzeć? Literatura, jak się dowiedziałem może także dawać nadzieję, albo przynajmniej pocieszenie, moment oddechu, zapomnienia w chwilach szczególnie trudnych. Nie musi dokłądać ciężaru do tego, co przeżywamy. Nie może być tylko skargą, musi być miejsce na dystans, ponieważ literatura złożona z samej skargi jest kłamstwem i w końcu zmienia się w pozę. Pisać o tym, co się rozpada na naszych oczach, scalać to w jakiś fantom, istniejący najpierw tylko co prawda na papierze, a potem też w ludzkiej pamięci. Takim mitologizowaniem przestrzeni zajmował się na przykład Bruno Schulz.
(...)

Europejski Poeta Wolności dla Gruenbeina

Niemiecki poeta Durs Gruenbein został laureatem drugiej edycji nagrody literackiej „Europejski Poeta Wolności” przyznawanej w Gdańsku. Za tom „Mizantrop na Capri” otrzymał pamiątkową statuetkę i 100 tys. zł. Tłumacz Andrzej Kopacki otrzymał 10 tys. zł.

Książkę laureata wydało wydawnictwo "słowo/obraz terytoria". Uroczystą galę pokazała TVP Kultura.

Durs Grunbein urodził się (w 1962 r.) i dorastał w NRD, co stanowi część jego doświadczenia życiowego i powraca w liczącym kilkanaście tomów dorobku pisarskim. Ślady tamtego czasu widać też w książce „Mizantrop na Capri”, gdzie zostały one w wyrafinowany sposób splecione z doznaniem wolności pokomunistycznej i ujęte w ramach wizji historii starożytnej. Grünbein, czerpiący wzory z poezji wielkich ofiar dwóch totalitaryzmów, Mandelsztama i Celana, jest zdolnym kontynuatorem ich rozprawy z historią. Zarazem nadaje własnej filozofii dziejów – i problematyce wolności – swoisty, sięgający do klasycznych wzorów formalnych, wyjątkowy w dzisiejszej liryce wyraz poetycki. Starorzymska osnowa erudycyjnych refleksji wokół wątków wolnościowych – wolności człowieka i poety, wolności politycznej i egzystencjalnej, wolności rozumianej jako konkret historyczny i pojęcie filozoficzne – pozwala Grünbeinowi uzyskiwać głębokie i mocne efekty artystyczne; tytułowy mi­zantrop na Capri to nie tylko podpatrzony u Swetoniusza okrutny Tyberiusz, lecz także ironiczny wygnaniec, podróżujący w głąb dziejów poeta. ("Tygodnik Powszechny")

sobota, 17 marca 2012

Ewa Lipska w Tomaszowie Maz. Turniej Jednego Wiersza "Kobieta"

Wkrótce w Tomaszowie Maz. gościć będzie znana poetka Ewa Lipska, autorka wielu książek m.in. "Pogłos", "Drzazga" i "Pomarańcza Newtona", zdobywczyni Nagrody Literackiej Gdynia w 2011.

Jej wiersze śpiewał m.in. Grzegorz Turnau (mój ulubiony "Dotąd doszliśmy" oraz "Ostatnie słowa", "Wielki odkrywco wyobraźni", "Tak samo", "Nie baw się więcej kulą ziemską".)







Ewa Lipska będzie jurorem w tradycyjnym tomaszowskim Turnieju Jednego Wiersza
Oto jego  regulamin:
XXIX Ogólnopolski Turniej Jednego Wiersza pt. "Kobieta"
Organizator: Miejska Biblioteka Publiczna im. Teresy Gabrysiewicz-Krzysztofikowej w Tomaszowie Mazowieckim

Cele konkursu:
1.Uczczenie pamięci Teresy Gabrysiewicz – Krzysztofikowej, tomaszowskiej poetki.
2.Pobudzenie wrażliwości poetyckiej i aktywności twórczej w dziedzinie poezji.
3.Konfrontacje twórczości poetyckiej.
4.Promowanie młodych twórców.

Warunki uczestnictwa :
1. Turniej odbędzie się 30 marca 2012 r. o godz. 17.00 w Sali Koncertowej Miejskiej Biblioteki Publicznej, Pl. Kościuszki 18.
2. W konkursie mogą wziąć udział poeci (w wieku od 16 lat) piszący w języku polskim.
3. Jedyną formą uczestnictwa w konkursie jest osobista prezentacja wiersza własnego autorstwa. Organizator może w uzasadnionych przypadkach wyrazić zgodę na prezentację utworu przez osobę wskazaną przez autora.
4. Jako zgłoszenie uczestnictwa w konkursie traktuje się przekazanie przez autora organizatorowi do dnia 20 marca 2012 r. na email: czytelnia@mbptomaszow.pl lub osobiście przynajmniej godzinę przed rozpoczęciem konkursu: - formularza zgłoszeniowego zawierającego dane osobowe uczestnika (do pobrania w siedzibie organizatora lub na stronie biblioteki www.mbptomaszow.pl)
- wydruku komputerowego z tekstem wiersza, który będzie prezentowany przez autora w podczas turnieju .
5. Uczestnicy składają wiersz związany tematycznie z tytułem konkursu, nie publikowany w wydawnictwach zwartych i czasopismach ogólnopolskich oraz nie nagradzany w innych konkursach.
6. Jeden autor może zgłosić tylko jeden wiersz.
7. Prace będzie oceniać Jury powołane przez Organizatora. W jego skład wejdą literaci i krytycy literatury.
8. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone po zakończonej obrad Jury w dniu Turnieju.
9. Laureaci otrzymają nagrody i wyróżnienia ufundowane przez organizatora.
I nagroda - 600 zł
II nagroda – 400 zł
III nagroda – 200 zł
10. Nagrodę należy odebrać osobiście w dniu finału konkursu. W przeciwnym razie zostanie ona przekazana na rzecz innych konkursów.
11. Organizator nie zwraca kosztów podróży i nie zapewnia noclegów.
12. W sprawach spornych ostateczną decyzję podejmie Organizator w porozumieniu z Jurorami.
13. Bliższe informacje nt. KONKURSU pod nr tel.: 44 724-67-39, mail: czytelnia@mbptomaszow.pl

czwartek, 15 marca 2012

Otwieranie szufladek i rzeźbienie w lodzie



ACUTE MIND "ACUTE MIND", 2010.


Usłyszałem w radio "Misery" i trochę patriotycznie, sięgnąłem po płytę. Jakież pozytywne zaskoczenie! Lubelski Acute Mind to wzorcowy progresywny rock, ze zmianami klimatu, bezbłędną gitarą i basem, ciekawymi klawiszami, mocną perkusją. Płyta ma świetne brzmienie. Dobór składników i proporcje - idealne. Otwiera nam w głowie różne szufladki: np. tą z napisem Queensryche. Zaskakuje świetne otwarcie - "Grief and Pain". Policyjne syreny, śmigłowce stanowią intro do utworu o fałszywym pojmowaniu świata i niepotrzebnym zamykaniu się w klatce. Mocna rzecz, której warto posłuchać. Równie przebojowy jest "Garden" (piękny refren, taki z lat 80-tych). Wspomniany "Misery", owszem, dość słodki, taki Marillionowy. Najbardziej podoba mi się w nim gitara (ta od 2:32) jakbym słuchał swojego ulubionego zespołu z dzieciństwa ("na gitarze w Lombardzie gra Piotr Zander")... Chyba najlepszy jest "Faces" - najdłuższy na płycie. Wyłaniający się z klawiszowego intro riff, rozwija się w prawdziwą suitę, w której głównie gitarzysta, ale i cały zespół, dają popis prawdziwej wirtuozerii. Steve Vai zwiedza Lublin! "Bonds od Fear" zaczyna się od rzeźbienia w lodzie. Dłutem są riffy a la Rage Against The Machine, potem trochę kwadratowych rytmów, by po minucie... lodowa rzeźba zaczęła się topić - piękny klawiszowy motyw Doroty Turkiewicz. Pięknie zagrana daremność. Tekst dotyczący marnowania życia w toksycznym związku. I znów wspomnienie z dawnych lat: "Silent Lucidity" Queensryche. Sporo patosu niesie "Prophecy". A potem gitara dawkuje niezłą porcję hałasu, zostawia nas zmiętych, z wyciągniętą ręką w stronę klawisza "repeat".

środa, 14 marca 2012

Zgłoszenia do nagrody Silesius 2012




16 kwietnia poznamy zwycięzcę w kategorii "za całokształt" i nominacje do nagrody Silesius 2012: 7 w kategorii "książka roku" i 3 w kategorii "debiut". Zwycięzcy zostaną ogłoszeni 19 maja.
Wyboru dokonaną jurorzy:
Grzegorz Jankowicz, Jacek Łukasiewicz, Adam Poprawa, Tadeusz Sławek, Justyna Sobolewska
i Piotr Śliwiński.

Przyznane zostanie: 100 000 PLN - za całokształt
50 000 PLN - za książkę roku
20 000 PLN - za debiut

LISTA KSIĄŻEK ZGŁOSZONYCH DO WROCŁAWSKIEJ NAGRODY POETYCKIEJ SILESIUS 2012 W KATEGORII "KSIĄŻKA ROKU"

1. Badura Marcin, „Dospowiadane” /Wydawnictwo Kwadratura/
2. Bereza Henryk, „Zgłoski” /Wydawnictwo FORMA/
3. Bierut Jacek, „Frak człowieka” / Wydawnictwo WBPiCAK/
4. Bira Szymon, “Podręcznik królowej” /ATUT/
5. Blicharz Renata, „Kołderka z białego marmuru” /Wydawnictwo RB/
6. Boczkowski Krzysztof, „Lata i dni” /Wydawnictwo Adam Marszałek/
7. Bromboszcz Roman, „Hz” / Wydawnictwo WBPiCAK/
8. Chorabik Marek, „A jeśli wiemy?” /Warszawska Firma Wydawnicza/
9. Ciemnołoński Krzysztof, „Eskalacje” /”Zeszyty Poetyckie”/
10. Czarnocki Hubert, „Opowieść” /”Zeszyty Poetyckie”/
11. Czcibor-Piotrowski Andrzej, „Autoportrety” /ATUT/
12. Dakowicz Przemysław „Place zabaw ostatczenych” / TOPOS/
13. Dziechciarz Olgierd, „Mniej niż zło” /MaMiKo/
14. Eidel Filip Jakub, „Eleo” /ATUT/
15. Engelking Leszek „Muzeum dzieciństwa” /Wydawnictwo WBPiCAK/
16. Fietkiewicz-Paszek Izabela, „Próby wyjścia” /Zaułek Wydawniczy „Pomyłka”/
17. Fox Marta, „Rozmowy z Miró” /MaMiKo/
18. Glazik Mirosław Antoni, „Senne erotyki” /Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych „Krukowiak”/
19. Glińska Ewa Izabella, „pomiędzy” /Zeszyty Poetyckie/
20. Góra Konrad, „Pokój widzeń” / Wydawnictwo WBPiCAK/
21. Hartwig Julia, „Gorzkie żale” / Wydawnictwo a5/
22. Honet Roman, „Piąte królestwo” /Biuro Literackie/
23. Jankowski Zbigniew, „Zaraz przyjdzie” /TOPOS/
24. Jarosz Łukasz , „Wolny ogień” / Wydawnictwo WBPiCAK/
25. Jasina Zbigniew, „Inne światło” /Wydawnictwo FORMA/
26. Kamecki Franciszek, „Kuglarz i świadek” /MaMiKo/
27. Kawecki Jacek, „Efekt placebo” /Instytut Mikołowski/
28. Kitsch Samantha, „Ulubiony sport” /Instytut Mikołowski/
29. Klary Beata Patrycja, „Zabawa w chowanego” /”Zeszyty Poetyckie”/
30. Kobierski Radosław, „Drugie ja” / Wydawnictwo WBPiCAK/
31. Koehler Krzysztof, „Od morza do morza” / Wydawnictwo WBPiCAK/
32. Kopyt Szczepan „Buch” / Wydawnictwo WBPiCAK/
33. Kotara Janusz, „Podanie Światła Innej Ciemności” /Instytut Mikołowski/
34. Latawiec Bogusława, „Gdyby czas był ziemią” /TOPOS/
35. Lesiński Krzysztof J., „Grzechy najwspanialsze” /MaMiKo/
36. Lipińska Elżbieta, „Rejestry” /Teatr Mały w Tychach/
37. Lisowski Krzysztof, „Nicości, znikaj” /Instytut Mikołowski/
38. Lizoń Daniel, „Ciężki rock” /Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu/
39. Makowski Piotr, „Soundtrack” /Fundacja Na Rzecz Kultury i Edukacji im. T. Karpowicza/
40. Matlachowska-Pala Joanna, „Telegram Eklezjasty” /MaMiKo/
41. Matuszkiewicz Antoni, „Opisanie małego świata” /Wydawnictwo Miniatura/
42. Mączka Jacek, „Zwarzone mrozem czyżnie” /MaMiKo/
43. Melecki Maciej, „Szereg zerwań” / Wydawnictwo WBPiCAK/
44. Mestwin Andrzej, „Być może Coś innego” /Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia/
45. Michałowski Piotr, „Cisza na planie” /Wydawnictwo FORMA/
46. Miłek Ewa, „Miękkie, święte i ciepłe” /Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia/
47. Miniak Robert, „Drzewostany” /Wydawnictwo Kwadratura/
48. Mitzner Piotr, „Kropka” /tCHu/
49. Modrakis Anna Kalina, „Prześwietlenie” / Stowarzyszenie Salon Literacki/
50. Ostrowska Eda, „Dojrzałość piersi i pieśni” /Ośrodek „Brama Grodzka-Teatr NN”/
51. Owczarek Przemysław, „Pasja” /Wydawnictwo WBPiCAK/
52. Pacześniak Jakub, „W ciemności słowa” /Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu/
53. Pado Dariusz, „Siedem + Siedem + Siedem” /Wydawnictwo „Austeria”/
54. Parys-White Dana, „Z perspektywy parapetu” /ADATREE Publishing/
55. Pasewicz Edward. „Pałacyk Bertolta Brechta” /EMG/
56. Piotrowski Michał, „Piszę do ciebie pogrążony w żalu” / Lampa i Iskra Boża
57. Podgórnik Marta, „Rezydencja Surykatek” /Biuro Literackie/
58. Raczyński Adam, „Słońce Północy” /Stowarzyszenie Literackie im.K.K. Baczyńskiego/
59. Radziewicz Teresa. „Sonia zmienia imię” /Wydawnictwo Kwadratura/
60. Raszka Helena, „Głosy w przestrzeni” /Wydawnictwo FORMA/
61. Robert Maciej, “Collegium Anatomicum” / Wydawnictwo WBPiCAK/
62. Roszak Joanna, „Wewe” / Wydawnictwo WBPiCAK/
63. Roszkowski Wojciech, „kulki rtęci” /Miejska Biblioteka Publiczna im. C.K. Norwida w Świdnicy/
64. Rybicki Robert, „Masakra kalaczakra” / Wydawnictwo WBPiCAK/
65. Ryst Dorota, „Punkty przecięcia” / Stowarzyszenie Salon Literacki/
66. Sikorski Cezary, „Monadologia stosowana” /Zaułek Wydawniczy „Pomyłka”/
67. Sikorski Cezary, „Wyimki z Elegii dujnejskich R.M. Rilkego”, Cerebież-Tarabicki Przemysław, „Szkice z życia materii martwej.” /Zaułek Wydawniczy „Pomyłka”/
68. Sendecki Marcin, „Farsz” /Biuro Literackie/
69. Słowik Aleksandra, „Kolejność stron” /Zaułek Wydawniczy „Pomyłka”/
70. Styczeń Janusz, „Furia instynktu” /Biuro Literackie/
71. Suchanek Jerzy, „Folklor polski” /Instytut Mikołowski
72. Tański Paweł, „Mikrotony” /MaMiKo/
73. Tkaczyszyn-Dycki Eugeniusz, „Imię i Znamię” /Biuro Literackie/
74. Tomczyszyn-Harasymowicz Agnieszka, „gównazjum.pl” /Towarzystwo Słowaków w Polsce/
75. Tomsia Teresa, „Kamyki. Elegie i krótkie żale” / Wydawnictwo WBPiCAK/
76. Tulik Jan, „Szepty przy początku świata” /Wydawnictwo Adam Marszałek/
77. Wiśniewski Marek, „Niepotrzebne skreślić” /Wydawnictwo FORMA/
78. Wojciechowicz Zbigniew, „Orwo” /Wydawnictwo FORMA/
79. Wolniak Zbożydarzyc Henryk, „Miłuje” /Wydawnictwo Miniatura/
80. Woźniczka Jarosław, „Nieodwracalne” /MaMiKo/
81. Zechenter Katarzyna, „W cieniu drzewa. Wiersze” /Wydawnictwo „Austeria”/
82. Żukowska-Rumin Irena, „Alexandreis” /Zakład Poligraficzny SAM-WIL/



ZGŁOSZENIA W KATEGORII "DEBIUT"

1. Bajorowicz Karol, „alteracje albo metabasis” /Urząd Miejski w Bielsku-Białej/
2. Baron Rafał, „Listy do nienarodzonego dziecka” /Stowarzyszenie Literackie im.K.K. Baczyńskiego/
3. Bąk Tomasz, „Kanada” / Wydawnictwo WBPiCAK/
4. Bonarska Joanna, „zmienność funkcji” /Wydawnictwo Myślnik/
5. Chyła Karolina, „ przed em” /Wydawnictwo Nisza/
6. Czaja Michał, „Bo to nowa krytyka będzie o miłości” /Staromiejski Dom Kultury/
7. Dalasiński Tomasz, „Porządek i koniec” /MaMiKo/
8. Dwojnych Anna, „Gadu, gadu” /MaMiKo/
9. Dziczek Patrycjusz, „Polowanie na malinowy śnieg” /Wydawnictwo MEANDER/
10. Fuchs Adam, „Widząc czas” /Wydawnictwo Kwadratura/
11. Gawin Rafał, „Wycieczki osobiste/Code of change” / Stowarzyszenie Pisarzy Polskich oddział w Łodzi/
12. Jęcek Bogumiła, „Czarne koronki” /Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie/
13. Jurzysta Marcin, „Ciuciubabka” /Stowarzyszenie Pisarzy Polskich oddział w Łodzi/
14. Kotłowski Maciej, „noc kumania” /Wydawnictwo MEANDER/
15. Krawiec Justyna, „Chłód” /Stowarzyszenie Pisarzy Polskich oddział w Łodzi/
16. Korzeniewska Paulina, „Usta Vivien Leigh” /”Bramasole”/
17. Kukorowski Jacek, „Tagi” /”Zeszyty Poetyckie”/
18. Kwiatkowski Rafał, „Twarde O” /Fundacja Na Rzecz Kultury i Edukacji im. T. Karpowicza/
19. Kwidzyński Kamil „Sezon arktyczny” /”Zeszyty Poetyckie”/
20. Łęczuk Paweł, „Delta wsteczna” /Stowarzyszenie Salon Literacki/
21. Markiewicz Grażyna, „Listy różne II” /UNIVERSITAS/
22. Nazaruk Katarzyna, „Żona Beduina” /Instytut Wydawniczy „ŚWIADECTWO”/
23. Pląder Halina, „Rozsypanka” /Wydawnictwo FORMA/
24. Różańska Marta, „Na tchnienie” /Kongres Polaków w Republice Czeskiej/
25. Skolasińska Agnieszka, „Znikanie” /Wydawnictwo Kwadratura/
26. Szymaniak Michał, „Rozrywka” /Staromiejski Dom Kultury/
27. Wageman Izabela, „W oszukiwaniu snu” /Stowarzyszenie Salon Literacki/
28. Wiczkowski Bartosz, „Północna strona” /Miejska i Powiatowa Biblioteka w Będzinie/
29. Zając Katarzyna, „Pęknięcia” / Stowarzyszenie Promocji Kultury „Liberum Arbitrium”/

czwartek, 8 marca 2012

Michał Wiśniewski śpiewa tekst Mirki Szychowiak

















Trudno uwierzyć, ale artysta, który dotąd z kiczu i pompy uczynił swe credo, nagrał płytę z piosenką poetycką. Maria Magdalena płacze!

Michał Wiśniewski zaśpiewał piosenki Andrzeja Wawrzyniaka ze Zduńskiej Woli. Zrzucił swoje cekiny i założył inteligencki sweterek.

Po wysłuchaniu dwóch utworów jestem pozytywnie zaskoczony. Pierwszy jaki usłyszałem - "Jaki pan, taki kram" jest z "mięsem" i refleksją o systemie: momentami żartobliwą ("Nauczyciel może w banku rządzić też / i kasjerka może objąć Dom Kultury, a ty sam się robotniku kur&a strzeż! Bo policjant robi ściągi do matury"), ale gorzką i przejmującą ("Ojciec też nie wiedział, że / za taką wolność nadstawiał łeb"). Piosenka na czasie: "I weź etat dodatkowy, albo trzy, jeszcze nie zapomnij kurw%a być pogodnym!", warto posłuchać.

Ale najfajniejsze jest to, że na płycie wykorzystano tekst poetki Mirki Szychowiak (autorki książki "Jeszcze się tu pokręcę", nominowanej w zeszłym roku do Nagrody Nike). Ja tę piosenkę kupuję i ogłaszam koniec świata.



Analfabetyzm przestał mnie krępować /odkąd widzę, z jakim trudem dźwigacie te genialne głowy / Nie mam ambicji być nieomylny, / taki napuszony mądraliński // Jeśli koniecznie musze zostawić jakiś ślad / niech to będą trzy krzyżyki / Powiecie byłem, ale jak zwykle taki niedorosły //


Żyć to żyć, a nie w pośpiechu się streszczać, / strona po stronie dzień po dniu / pożeram zagarniam czasem rzygam / z nadmiaru, potem dieta //

nie bywam, nie czytam, nie dzwonię / nie uprawiam, znikam / znikam (...)








czwartek, 1 marca 2012

Reaktywacja Dead Can Dance

Niespodzianka: Lisa Gerrard i Brendan Perry znowu razem. Dead Can Dance, dla mnie absolutnie kultowy zespół, zaplanował trasę koncertową. 15 października da koncert w Warszawie w Sali Kongresowej.
Nic nie wskazywało na reaktywację. Ostatnio Brendan Perry wydał solową płytę "Ark", Lisa Gerrard zaś album  "The Trail of Genghis Khan"  (Lisa Gerrard & Cye Wood).
Chyba nie ma zespołu, który proponowałby coś tak zupełnie odmiennego od reszty muzycznego świata. Coś tak nieziemskiego.
Zespół oferuje możliwość darmowego ściagnięcia EP "Live Happenings III" na ich stronie internetowej http://www.deadcandance.com/ (4 utwory : m.in. instrumentalny "Saltarello" oraz "The Wind That Shakes The Barley", "How Fortunate The Man With None" i "Dreams Made Flash")