sobota, 31 marca 2012

Ewa Lipska w Tomaszowie i 29. TJW "Kobieta"

SPOTKANIE AUTORSKIE Z EWĄ LIPSKĄ. XXIX TURNIEJ JEDNEGO WIERSZA "Kobieta" ; MBP TOMASZÓW MAZ. 30.03.2012



Autorka 29 tomików wierszy, w tym ostatnio nagrodzonego Nagrodą Literacką Gdynia - "Pogłosu", w rozmowie z Barbarą Przybysz, przez około godzinę opowiadała o sobie, czytała swe ostatnie wiersze. Było trochę literackich anegdot, np. o podróży małym Fiatem z Wisławą Szymborską na ryby (a między nimi wielka skrzynka z robakami), o tym jak jej wiersze zbliżyły dwóch młodych ludzi, o tym, że nie wie jak to się stało, że zatytułowała swoją książkę "Nie o śmierć tutaj chodzi, lecz o biały kordonek"... Spodobało mi się, jak poetka wyśmiała "klucze interpretacyjne" poezji obowiązujące w szkolnictwie.

To był wieczór, który z pewnością zachęcał do sięgania po poezję. W pięknej sali niedawno otwartej biblioteki, każdy kto lubi literaturę mógł poczuć satysfakcję.

Po spotkaniu z autorką był Turniej Jednego Wiersza.  Po raz pierwszy postanowiłem być jego uczestnikiem. Choć nie udało mi się napisać niczego serio w temacie "Kobieta", wydawało mi się, że żartobliwy utwór "Kobieta i mężczyzna w galerii" może się spodobać.
Wśród uczestników byli znajomi Robert Rutkowski i Kacper Płusa. I to oni zdobyli - odpowiednio I i II nagrodę. Mnie przypadł w udziale "brąz".



„Kobieta i mężczyzna w galerii”


Gdy kobieta buszuje po sklepie,
mężczyzna stoi pod sklepem.
Skoro miłość to dotykanie się dwóch języków,
wymyśla nowe zdania ze starych słów.

Na razie ma tylko kropkę z jej źrenicy
i obietnicę kropki z jej pleców.
Zanim ona wyda trzynastą pensję,
ma czas na epopeję trzynastozgłoskowcem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz