Oto "garażowa" melorecytacja Tomka Bąka do mojego wiersza z tomu "Hostel" ("Szlak"). Tomek oprócz tego, że zajmuje się poezją jest też gitarzystą zespołu, którego brzmiąca nieco "francusko-języcznie" nazwa wypadła z mej przepełnionej pamięci. (wiem! Les Coeurs - przypis KK) Lou Reed to nie jest, ale liczy się ekspresja i zaangażowanie. Jak usłyszę go w radio (czego mu życzę) odwołam tego Lou Reeda, he, he...
KLIKNIJ
O Tomku pisaliśmy tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz