Gdańsk poznał moje wiersze. To były dwa spotkania: jedno w Oliwie, pod szyldem Fundacji Wspólnota Gdańska i drugie w GTPS tuż przy Kościele Mariackim. Spotkania wymyślił, zorganizował i poprowadził Sławomir Płatek. Poznałem sympatycznych ludzi z Trójmiasta. Moje wiersze poleciały w powietrze pełne jodu. Kilka z nich nagrał Piotr Wiktor Lorkowski (można ich posłuchać). Piękne dwa dni.
Przeczytałem sporo wierszy z "Przecieków..." i "Ę", a także nowe niepublikowane. Sporo w nich z nadmorskich klimatów, jakby pisane były w Gdańsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz