środa, 29 grudnia 2010

Prywata



Mickiewczowska liczba 44 według numerologii jest liczbą doskonałą; oznacza doskonalenie świata, idealną przyszłość ludzkości, szlachetność intencji, indywidualizm, inteligencję, charyzmę, błyskotliwość umysłów, rozwój duchowości, intuicji i talentów wszelakich. Ludzkość pozostawi po sobie niezatarty ślad prawdziwych wartości” – tako rzecze bezpłatna warszawska gazeta, na której ślad natknąłem się w necie.

Otóż i dzisiaj, przyszło mi pożegnać się z jej proroctwem przy akompaniamencie The Raconteurs…

(p)

5 komentarzy:

  1. Myślę, że 'Gajdowa' 45 będzie jeszcze lepsza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. młody jeszcze jesteś

    OdpowiedzUsuń
  3. Aleks,
    great thx!
    anonimowy,
    myślisz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piotrze, mam wrażenie, że z każdym rokiem wyglądasz młodziej. Jeszcze będziesz Ibiszowi pisał sequel książki ;-)
    Pozdrawiam!
    TB

    OdpowiedzUsuń
  5. Teresko,

    ech, gbyby mogło tak być, gdyby nie to lustro i nie ta lustrzyca, he, he!

    pozdrawiam!

    piotr

    OdpowiedzUsuń