wtorek, 29 marca 2016

Z zachwytu mapą

MICHAŁ KSIĄŻEK - „Droga 816”, Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2015.


Ta książka powstała z zachwytu mapą. Takiego jakiego doświadczyłem na praktykach studenckich, gdzie wykonywałem z kolegą odwierty. Bywalec knajpy w Paskrzynie (woj.łódzkie), który zobaczył naszą kolorową mapę, dotykając ją zamknął oczy i przesuwając dłonią po niej wydał z siebie okrzyk ekstazy.

To książka-plon pieszej wędrówki, niezrozumiałej dla przeciętnego zjadacza chleba, wędrówki drogą 816 tzw. Nadbużanką, biegnącą tuż przy granicy polsko-ukraińskiej i polsko-białoruskiej.
Książka skupiona na odczuciach piechura, obserwatora przyrody: szczególnie ptaków, zachowań ludzkich, znawcy tragicznej historii tego regionu.
Do lektury należy przygotować sobie mapę z jakiegoś dobrego atlasu samochodowego, ta z drugiej strony okładki książki jest zupełnie nieczytelna.

To trochę Stasiukowa opowieść. Mała różnica – Stasiuk podróżuje samochodem. Drogą 816 też jeździł. W jednym z felietonów pisał: „Droga 816 jest jak szczelina między płytami tektonicznymi historii.”
albo „Przez jakiś bezczas jechałem. Przez zapomnienie. Przez jakąś bukoliczność z pelargoniami w oknach, z gęsiami na wygonach. A jednocześnie wiedziałem, że tam z lewej zwożono cały naród wagon za wagonem, by po prostu spalić. (…) A po prawej ten bezkres eksperymentu, ta ziemia aż po oceany, po Chiny, prawie nieskończoność, gdzie w szczerym polu, na stepie, w jakiejś przedwieczności próbowali zbudować przyszłość z pominięciem teraźniejszości…”

Michał Książek postrzega świat poetycko. Już pierwsze zdanie przyrównujące niebo nad Lublinem do barwy obfitych plwocin sugeruje, że niekoniecznie będzie to książka o wyprawie, raczej o tym, co wyprawa „robi w głowie”. Zatem przynajmniej dla mnie – poety-geografa książka idealna.

Zaczyna się od spojrzenia w górę: „Na stepie niebo to połowa widoku, połowa świata.” Wschód Polski, jest dla autora wyjątkowym miejscem: zachwyca się każdym szczegółem, interesuje się „każdym z wymiarów istniejących w przestrzeni i czasie."

Dla mnie najciekawsze były poetyckie błyski, które mózg zapewne projektuje bezwiednie, gdy reszta ciała jest utrudzona wędrówką. „Szedłem, a żyzna noc zasypywała wszystko. Wpadało się w to jak nasionko w bruzdę, głęboko i bez powrotu.” albo Czas musieli wymyślić nocą, kiedy się czeka na światło. Za dnia nikt by na to nie wpadł, prawie na pewno tak było.”
Wschód. Pierwsze skojarzenie? Gościnność: „Ledwo przedeptałem pierwszy kilometr, zjawił się człowiek z brodą. I zaprosił na obiad. Niemalże od razu.” 

Krok za krokiem wyjątkową drogą. „Zasypiałem spokojnie. Tylko nogi wciąż chciały się ruszać. Syty rybami wyłowionymi z Bugu, czyli z granicy. Właściwie najadłem się samą granicą, tak, zjadłem jej trochę. Naruszyłem jej linię jak kornik drewno. Osłabiłem linię graniczną między Polską a Ukrainą. Ba, między Unią Europejską a Wschodem. Noszę więc w sobie część limes orientalis, jestem z niego zbudowany.”

W zapiskach Książka czuć swobodę: obok zachwytu, są rozczarowania miasteczkiem, zabytkiem, widokiem. Bez żenady pisze, że wdepnął w kupę. Dla równowagi wtedy przywołuje jakąś znaną, zapewne z lektur lub zasłyszaną, informację np. o oporządzaniu wieprzka na Wielkanoc: „Na wschodzie martwa świnia leży na desce i płonie w kupie słomy jak przebłagalna ofiara. Dzięki temu giną włoski, które tak dotkliwie przypominają, że jemy kogoś, kto jeszcze niedawno żył.”

Urocze są te jego ornitologiczne zdanka: „Zanurzyłem rękę w granicy (…) Ktoż jej tam strzegł? Drozd paszkot, dzięcioł pstry duży i sójka. Wspierały je kowalik, bogatka i modraszka.”
Sporo uwagi poświęca ludzkiej nienawiści, pogromom, niszczeniu cerkwi.
Dla mnie najciekawiej, gdy płynie strumień świadomości: „Nie potrzebuję całej szerokości drogi 816. Wystarcza pobocze, taki pas nie wiadomo dokładnie gdzie. Nie ma go na mapie. Jakby strużyna drogi. Tak, sterczały mi jej peryferia. Skrawki. Obrzynek bez numeru i bez asfaltu. Dużo tam śmierci i trupów różnych nieistotnych ontologii. Resztki ptaków, sucha żabka, pies, szczątki kota. Ich śmierć, pod kołami, na zderzakach, wydawała się tym bardziej bez sensu, że nie mogły się godnie rozłożyć, zgnić i wsiąknąć w humus. (…) Szedłem, szedłem i szedłem. Strużynką drogi na północ. Trochę znosiło mnie na prawo, w stronę granicy, jakby znowu kusiło na drugi brzeg. Może przez ruch obrotowy Ziemi, może z powodu dłuższej lewej nogi. Ale wyraźnie chwiałem się ku wschodowi, temu geograficznemu. Ku prawej stronie mapy, która wystawała z kieszeni. Jakby ten wschód nie mógł się w niej zmieścić.”

Kiedy rozdziały są krótkie – czujemy, że zwycięża w nim poeta, np. rozdział „Kolor” to tylko 11 wersów. Ale nie tylko wtedy. Raz po raz natrafiamy na takie zdania jak: „Ział stamtąd tylko jamochłon nocy.” albo „Źrenice okien powytykane, święci sprofanowani przez wilgoć i wiatr.Cały czas zajmuje go też etymologia nazw. Szuka w nich prawdy.
Piękne są opisy "kanonicznej triady rodzaju męskiego": byka, koguta i wieprza. (s.31) Ileż dystansu trzeba mieć do siebie, by napisać: „trzeba było (…) znosić głupawe uwagi pograniczników. Nie mogli pojąć, po co tak iść w błocie i deszczu, zamiast wysiadywać w domu hemoroidy. Nawet nie wzięli mnie za przemytnika, raczej za przygłupa. W ręku trzymałem suche łodygi wiesiołka i wrotycza. Za uchem zimowa gałązka lipy.
Robi wrażenie opis burzenia cerkwi w 1938r.: „Co czuje człowiek, kiedy burzą mu sacrum? Kiedy Maria dostaje dębowym taranem w brzuch. (…) Potem wywieźli sacrum, żeby utwardzić nim drogi. (…) Końmi się wtedy jeździło, krowy po tym chodziły. Ci, co szli pieszo, znajdowali zapewne pod nogami wizerunki świętych, męczenników i ojców Kościoła. (…) Zwiastowanie znalezione w kałuży bądź w końskich odchodach (...)”

Wraz z lekturą przesuwam palec po mapie: Radziejowice – Horodło – Matcze – Dubienka – Dorohusk – Świerże. To tu autor powątpiewał, czy warto budować pomniki z piaskowca. Dalej: Wola Uhruska – Zbereże – Sobibór, gdzie ocalała z zagłady tylko Myszka Miki – Włodawa. Dalej: Hanna – Sławatycze – Jabłeczna z klasztorem ze świętym Onufrym nad bramą, surrealistycznym, bo na tle egipskiej pustyni. Klasztor jeszcze w połowie XIX wieku był po wschodniej stronie Bugu. Po zmianie koryta rzeki znalazł się po zachodniej. Książek zauważa: „Jakby dwie płyty tektoniczne – wschodnia i zachodnia – starły się tutaj i przemieściły część wschodu paręset metrów w stronę Atlantyku.”
Potem Kodeń i Terespol, by droga 816 zmieniła się w 698. A dalej: Neple – Bohukały – Pratulin, w którym ludzie okazali się wyjątkowo niesympatyczni i nieufni: „Czy można ufać komuś kogo nie stać nawet na starego passata? Na pewno zwiadowca, ma mapy, lornetkę, ma aparat.”. I Janów Podlaski znany ze słynnej stadniny, choć uwagę autora przykuł "dom Gargamela". Pawłów Stary, a potem Buczyce Stare z jakimś człowiekiem, który zapadł w stupor. Za wioską Bubel, Bug skręca i staje się już całkiem polski.

W kolejnych rozdziałach są jeszcze inne trasy. Przy tej za Drohiczynem wciąż trwa kenozoik z rozkwitem roślin zielnych, w Siemiatyczach mieszają się tablice rejestracyjne B – belgijskie i BY – białoruskie - Wschód spotyka się z Zachodem. Zaś w Kleszczelach wszystko ociekało rosą.

Ta lektura uświadamia, że wędrówka wydobywa słowo.


Przeczytaj też recenzję książki Michała Książka "Nauka o ptakach"

poniedziałek, 28 marca 2016

Sześciany minut wylosują ci życie


BARTOSZ KONSTRAT „Własny holokaust”, Teatr Mały, Tychy 2015.

Tomik "Własny holokaust" trafił we mnie. Gęstwina metafor, ekstrakt, który trzeba rozcieńczać we własnym świecie w odpowiedniej proporcji. Wyobraźnia językowa absolutnie wizjonerska. I tylko trzeba dać się ponieść tym prądom konwekcyjnym, by uniosły nas wysoko.
Takie frazy: "nie zakwitną już lilie. sztandary wiatru wypatroszą pranie, córka sąsiadki powie tylko: o i / językiem wyważy sześcioletni ząb. już nie będzie ogrodu, od dziś wszystko stanie się // użyteczne. tylko gnój, oranie, zabijanie srok i topienie szczeniąt." Sugestywność opisu! Wchodzimy w jakiś nierealny sen, oniryczny zwid. Wydaje mi się to jakoś po schulzowsku, wymowne. Przypuszczam, że to nie poezja dla każdego. Trzeba umieć wyłączyć potrzebę rozumienia wszystkiego, poddać się nierealnym wizjom. Konstrat zagęszcza metaforykę tak bardzo, aż czujemy się obco, nieswojo. Zagrożeni, otępiali.
"Ktoś mnie napisał i teraz prowadzi strużka opowieści, wyciekająca z pęknięć w wodzie i / w oparach światła?" Jeśli jest to filmowe, to zapewne z japońskiego thrillera: "adam należał do boga mordu, spod podkoszulka w siateczkę / zawsze wystawały mu śniade sutki.", "hibernacja jest jak dodatkowy kanał / w telewizji, porcja luksusu z najnowszych reklam."

Powtarzającym się jak mantra słowem jest "zwierzę". Jesteśmy zwierzętami – zdaje się twierdzić autor - mamy popęd i czeka nas śmierć, czasem rzeź. Jak ludzie-manekiny u Schulza. Jak "Ciotka Agata (...) o mięsie okrągłym i białym". I tak: "wszystkie zwierzęta są takie same, / nakręcono je lub włożono im baterie do jam brzusznych, pod żebrami ukryto im sztuczne / serca, bijące centra głodu i głuchoniemej chuci. króliki zaopatrzono w twarze królików, / żyrafy zaopatrzono w nogi żyraf, owadom dano oczy szamanów i zombies."
Taka fraza "bądź ostrożny, pokaleczą cię krawędzie godzin, / sześciany minut wylosują ci życie." - poetycka perła. Holokaust – ofiara całopalna, jaką składamy. Nasze cierpienie, wyrzeczenia, poświęcenia.
Albo wiersz "western", który w wiejskiej (wieśniackiej?) scenerii kryje dramat rozstania i przejmujący opis ohydy życia. Oto plantatorzy, którzy w ustach mają "resztki obiadu i jeziorka taniej coli". Płaczliwy ton pełen jest przedziwnego patosu: "nie mam już w tobie domu, mam w tobie spalone ścierniska, rybie łebki wyrzucone w błoto. nie mam kukurydzy, owca, żyta, zwierząt gotowych / na rzeźnię. nie martwi mnie rdza pługa i zerwane cięgło."
Opisywać brutalny świat - to interesuje Konstrata: "zapraszają mnie dynastie fal, powietrze poskręcane w / wiry, granit jak brzydkie, zamrożone masło." Opisywać świat, w którym miejsce na ból, beznadzieję: "krzyki nowo narodzonych i płaskie, stęchłe oddechy umierających. // wahadło rozbija się o kamień, kamień kruszy się o wahadło, w misach rośnie ciasto, białe jak / księżyc i pulsujące jak ciało robaka." albo marność: "sad kołysze się na dłoni mgły, w moich oczach rosną plantacje wodorostów i perzu."
Dużo w tych wierszach rustykalnych obrazów, zaskakujących obserwacji: "możesz być głupcem, bawić się w rzewnego żniwiarza, chłopaka gwiżdżącego hymn pszenicy i krwistego miąższu czereśni. Jest tyle // rzeczy, tyle możliwych rzeczy, celów podróży narysowanych w błocie obręczami kół, / wybitych w powietrzu skrzydełkami chrząszczy.", ale najwięcej lęku, koszmarów, okrucieństwa: "marta zgubiła czerwony lakier, miała potem paznokcie ciemne jak krew dorszy, którymi nakarmiono delegację nurków. W wodzie istnieją kopie świata, mokre i poszarpane nurtem.", "pochylił się i wyczuł guzek pod kolanem. ktoś nas włącza / przyciskiem?", czasem zestawionych z przeczuciem, że przecież mogłoby być inaczej: "ciepło, / mówiłem wtedy, ciepło, tylko ono się liczy, tylko dzięki niemu pokonam świat-zwierzę // łaszący się do zmroku, rozkochany w widmach."

Świetne poetycko są obrazy: znudzenia miłością przez zamalowanie napisów w windzie albo odnowienie ławek (wiersz pt. "rewolucja") czy kupowanie mięsa o szóstej rano na targu (wiersz „gatunki”).
Autor tworzy jakiś odrębny kosmos: "jechaliśmy, pamiętam, przez las, rozdzierając gałęzie drzew, kalecząc chude nogi ostów i / bielunia. byliśmy rodzeństwem saren, ale ciała mieliśmy wypełnione potłuczonymi // szklankami i talerzami. opętane i roztrzaskane dni. spłoszone i wilgotne wojny. z daleka ktoś / mówi do nas przez megafon w językach zwierząt i ptaków. dokąd jechaliśmy? nałożono nam // podkolanówki i czyste koszule, ostrzyżono włosy w butne fryzury. dokąd jechaliśmy?" Odbija w jakimś krzywym lustrze rzeczywistość, wynaturza ją.

Zachwycając się „Własnym holokaustem” od razu dostrzegłem podobieństwo do książki Piotra Gajdy. Jego „Zwłoka” z 2010 roku natłokiem metafor wywoływała identyczne odurzenie. Każdy wers był jak wiszący most nad przepaścią.
W obu książkach jest podobne rekwizytorium: topielce, cyrk, mięso, cała arka Noego zwierząt i wszędzie śmierć, która siedzi przed każdymi drzwiami, jej cień, zapach, przeczucie, pewność. W wierszu „Karbid” Gajda pisze: „Ciało zamieniało się w popiół: zrzucało skórę i mieściło się w garści. / Otaczały je pszczoły o czarnych odwłokach, urnach z chityny. // Żar puchł. Ogień brzęczał niczym szerszeń w puszce. / Zatrzaśnięte we mnie okno nie stłukło się, tylko pękło, / jakby zamókł kapiszon.”
U Konstrata w, jak dla mnie kluczowym, wierszu „kamea”: „możesz wszystko narysować: góry jak kretowiska i morze pulsujące jak skóra walczącego lwa. / możesz kupić kamęę, zawiesić ją na szyi ptaka, on w tętnie wieczoru zamieni się w popiół, // nakarmi nas swoją niecierpliwą śmiercią.”

Zanim przeszył mnie przekaz puenty wiersza „sąd”: „tylko płomienie mogą / nas sądzić, tylko wici wilgotnego cienia, wszechświat żarłoczny jak usta kamienia, grób // wszystkich pokoleń zjednoczonych w sakramencie czaszek.” - przypomniałem sobie zdania Gajdy: „Pragnąłem, żeby światło pulsowało i zmieniło kolor. / Żeby palił mnie żywy ogień, Bóg, płonący stóg albo żrący ług.
Co ważne i u Gajdy, i u Konstrata, nie chodzi o przesadny pesymizm, katastrofizm, raczej o realizm, świadomość, że śmierć jest nieubłagana. Zimne mięso z targu z wiersza „gatunki” „mięso leży / spokojnie, sztywne, pokonane.”, przypomniało frazę Gajdy: „Horyzont ma obły kształt, to półmisek pełen // zimnych mięs.”

To eksperyment. Autor mówi „sprawdzam”. Czy po drodze Ci z tym, „kto wędruje po słojach zrąbanego drzewa?” Czy przerażą cię wizje o tym, że „wypadliśmy z pękniętej gwiazdy, rośliśmy w kokonie ze szkła i pajęczyn, teraz polują na nas dłonie błota i słonego mułu.”? Pora stanąć oko w oko z tym, że „życie żywi się życiem, konie ciągną pługi”.
Dziś nadajemy audycję z piekła, wyjaśniamy fenomen grzechu i cierpienia. powstaliśmy w kielichu kwiatu, / wędrowaliśmy po grzbietach os. już nie mamy nadziei, nie liczymy na nic. ” - pisze Konstrat. Jakby chciał nas przebudzić, ocucić zapachem amoniaku.

czwartek, 24 marca 2016

Uderzanie kursywą

PIOTR BARAŃSKI "Lekkie piosenki", MAMIKO, Nowa Ruda 2016

Piotr Barański jest gdzieś na początku drogi poetyckiej. To ten moment, gdy wiersze same się piszą. Pamiętam to u siebie - błogie czasy serwisu nieszuflada.pl. Siadało się po pracy, a poezja sama spływała spod palców. Piotr wydał właśnie cztery (!) tomiki, w krótkich odstępach czasu w Wydawnictwie Mamiko: "Nocne południe" (2015) i "Poziom morza", "Lekkie piosenki", "Tak jak tutaj" (2016). Jestem pewny, że towarzyszy mu ekscytacja i wiara, że słowa są ważne, istotne, wielkie. Jak pisze na swojej stronie internetowej, uczestniczył w kosztach wydania swojej książki. Chwalę jego pewność siebie, choć dużo łatwiej sformułować wątpliwości: czy nie lepiej dla wierszy zamknąć brudnopis i wrócić do niego po kilku miesiącach i zobaczyć, co przeżyło próbę czasu? Z doświadczenia wiem, że jest z tym różnie.

"Stachanowiec polskiej poezji" wybrał lapidarność. Jego wiersze to krótkie formy. Czasem wiersz ma więcej wersów, ale bywa, że to wersy jednowyrazowe. Czyli mówiąc brutalnie - enteroza.
Czy tymi krótkimi "wierszykami" dane nam będzie przeżyć jakąś miłą epifanię? Tak, jeśli lubi się skrót myślowy, grę absurdem.
Dobrze, że autor zaznacza już w tytule "lekkość", nie rości sobie pretensji do tworzenia arcydzieł.
I tak: jako pierwsze przykuły moją uwagę dworce, które czekającym na nic, są w stanie dać im tego namiastkę" ("Komfort"). Spodobały mi się: tekst o świętych miejscach i o hotelach, które "jeszcze nas naprawią".
Jednowersówkę "Wolne spokoje" uznaję jednak za zbytnią łatwiznę. Za to "Wiersz punkrockowy" owszem - jest błysk! "Słowa takie jak system, słowa takie jak Babilon. Już jako słowa ciemiężą." - i dalej do udanej puenty. Pisząc "Ślusarstwo" z "Nie tylko życie dorabia sobie do nas klucze" – autor korzystał chyba z metod copywriterskich, powstał wiersz jak slogan.
A w tym o ślepych ulicach, dała znak bystra obserwacja. Utwór o „mgle” ma ciekawy paradoks: „Mgła, którą widać nie jest doskonała”.
Zapamiętam frazę „Za dużo rzeczy chce przyjść z czasem”, choć być może inaczej bym rozegrał ten zmyślny początek. Targają mną sprzeczne uczucia, że to minimalistyczne „wyfruwajki”, chwilówki, a z drugiej strony, że  jest w nich poetycka sprawność i poprawność.
Utwór nieco inny od pozostałych, z jakąś historią - „Dobre papiery” gra słowami z tytułu – chyba jednak nie udało się w nim udźwignąć tematu: za dużo tu powtórzeń i jakiś niepotrzebny rym...
O! Za to „Opeer”, w którym tłuczący się z rzeczywistością zostaje obwołany macho, jest dokładnie w punkt!
Niestety przy lekturze „Ten tutaj” nie mam wątpliwości, że to zaledwie szkic. Że dopiero, jak poeta przysiądzie, dopisze z dziesięć wersów, powstanie poezja. Na razie jest jej zaczyn.
A ta konstatacja, że rockowy hymn w wersji autorskiej Dylana jest gorszy od wersji Hendrixa? Cóż, wzruszenie ramion. Lekkim piosenkom dobrze zrobiłby redaktor. Może powstałby ciężki rock pełen finezyjnych riffów, z powerem, dobrym refrenem i z solem na perkusji?


wtorek, 22 marca 2016

Nagroda im. Baczyńskiego dla Natalii Zalesińskiej

W sobotę 19 marca 2016r. w Domu Literatury w Łodzi odbyło się rozstrzygnięcie XXV Konkursu Poetyckiego o Nagrodę im.K.K.Baczyńskiego. Zwycięzcą została Natalia Zalesińska, II Nagrodę zdobył Czesław Markiewicz, III Nagrodę Joanna Żabnicka, Nagrodę TETIS uzyskał Piotr Zemanek, wyróżniono zaś Mariana Lecha Bednarka i Pawła Kobylewskiego. Podsumowano XXV lat konkursu, odbył się też TJW, który wygrał Czesław Markiewicz. Zagrał zespół Dzikie Jabłka.
   Monika Kocot, Natalia Zalesińska i Julian Czurko


Monika Kocot, Czesław Markiewicz, Natalia Zalesińska, Piotr Zemanek, Marian Lech Bednarek, Paweł Kobylewski, Joanna Żabnicka, Julian Czurko.

 Roman Honet snuje refleksje o działalności Stowarzyszenia
 Żywiołowy występ Dzikich Jabłek. Kapela ze wsi Łódź?

 Czesław Markiewicz na TJW
 Performance Mariana Lecha Bednarka

 Jan Rojewski na TJW

poniedziałek, 14 marca 2016

Książki zgłoszone do Silesiusa i Orfeusza

 

Jurorzy: Andrzej Zawada, Grzegorz Jankowicz, Karol Maliszewski, Adam Poprawa, Tadeusz Sławek, Justyna Sobolewska i Piotr Śliwiński oceniać będzie 162 książki zgłoszone do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius.
Oto ich lista:
(za silesius.wroclaw.pl)


1. Andała Mateusz, „Światło w lodówce” /Staromiejski Dom Kultury/ DEBIUT
2. Betcher Oliwia, „Poza” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/ DEBIUT
3. Bajer Grażyna, „Zrozumieć życie” /Wydawnictwo MaMiKo/
4. Barański Piotr, „Nocne południe” /Wydawnictwo MaMiKo/
5. Bartoszewski Leszek, „Circulo Mortis” /Grupa Wydawnicza Harmonia/ DEBIUT
6. Bira Szymon, „3,5” /Stowarzyszenie Żywych Poetów/
7. Bieleń Krzysztof, „Błystki wahadłowe” /Wydawnictwo MaMiKo/
8. Boba-Dyga Bożena, „Koniec sezonu” /Wydawnictwo Nisza/
9. Bies Marcin, „Renowacja zbytków” /Instytut Mikołowski/
10. Bartczak Kacper, „Wiersze organiczne” /Stowarzyszenie Pisarzy Oddział Łódź/
11. Bielska Magdalena, „Czarna wyspa” /WBPiCAK w Poznaniu/
12. Brzoska Wojciech, „W każdym momencie, na przyjście i odejście” /WBPiCAK w Poznaniu/
13. Byrdy Bartłomiej, „antyBlogia” /Wydawnictwo Miniatura/
14. Ciesielski Roman, „Rośnie we mnie” /Stowarzyszenie Pruszcza Gdańskiego i Okolicznych Gmin/
15. Coryell Andrzej, „Niewierność nad wiernościami” /Oficyna Wydawnicza Atut/
16. Czarkowski Patryk, „Precyzja roślin” /Wydawnictwo Universitas/ DEBIUT
17. Czaja Michał, „Sfory” /WBPiCAK w Poznaniu/
18. Dobkowska Małgorzata, „Przełęcze” /Książnica Podlaska/
19. Dudzińska Łucja, „OB.-krew i woda” /Fundacja Centrum Rozwoju Kultury i Edukacji/
20. Fajfer Zenon, „Widok z głębokiej wieży” /Wydawnictwo FORMA/
21. Fetlińska Katarzyna, „Sekstaśmy” /Biuro Literackie/
22. Foks Darek, „Historia poezji polskiej dla drwali” /Wydawnictwo Raymond Q./
23. Foks Darek, „Tablet taty” /Biuro Literackie/
24. Gutorow Jacek, „Kartki” /Wydawnictwo EMG/
25. Graczyk Karol, „przełomy” /Instytut Mikołowski/
26. Gruszka-Zych Barbara, „Przyrząd do uzdatniania wody” /Wydawnictwo Astrum/
27. Grzesiak Katarzyna, „Wzajemność” /Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Kraków/
28. Honek Urszula, „Sporysz” /WBPiCAK w Poznaniu/
29. Herman Agnieszka, „jesienią najtrudniej iść środkiem dnia” /Wydawnictwo Nowy Świat/
30. Hebes Tamara, „Błąd paralaksy” /Wydawnictwo MaMiKo/
31. Jarniewicz Jerzy, „Woda na Marsie” /Biuro Literackie/
32. Jarosz Łukasz, „Kardonia i Faber” /Biuro Literackie/
33. Janota Grażyna, „Stany skupienia” /Mysłowicki Ośrodek Kultury/ DEBIUT
34. Janczak Hanna, „lekki chłód” /Wydawnictwo Igloo/
35. Jaworka Hanna Maria, „Portfolio” /Wydawnictwo MaMiKo/
36. Jocher Waldemar, „Przetrwalnik” /Hub Wydawniczy Rozdzielczość Chleba/
37. Jaremin Bogdan, „Pracownia czasu” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
38. Jurkowski Stefan, „Pamiątka po nieobecności” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/
39. Jastrzębska Maria, „Cedry z Walpole Park” /Stowarzyszenie Żywych Poetów/
40. Koman Dorota, „Maszyna do czytania” /Wydawnictwo Iskry/
41. Kass Wojciech, „Przestwór. Godziny” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
42. Krzyżanowska-Nastulczyk Krystyna, „I włos ma swój cień” /Urząd Miejski w Bielsku Białej/
43. Kijonka Tadeusza, „Słowo w słowo” /Instytut Mikołowski/
44. Kędzior Krzysztof, „Kolory agonii” /Wydawnictwo Miniatura/
45. Kopkiewicz Aldona, „Sierpień: /Wydawnictwo LOKATOR 2015/ DEBIUT
46. Kołodziejski Marek, „Kontrakt” /Stowarzyszenie Żywych Poetów/
47. Karasek Krzysztof, „Wiedza radosna” /Instytut Mikołowski/
48. Kociuba Grzegorz, „osady” /Instytut Mikołowski/
49. Kremza Arkadiusz, „Sterownia” /Instytut Mikołowski/
50. Kowalska Anna Maria, „Lekcje z dzieciństwa” /Wydawnictwo Anagram/ DEBIUT
51. Kania Robert, „39 haiku” /Wydawnictwo Kontekst/
52. Krzesicka Magdalena, „Samba codzienna” / Wydawnictwo Nowy Świat/ DEBIUT
53. Kornhauser Jakub, „Drożdżownia” /WBPiCAK w Poznaniu/
54. Klicka Barbara, „Nice” /WBPiCAK w Poznaniu/
55. Kusion Mariusz, „Zarządzanie zasobami emocjonalnymi” /Grupa Literyczna Na Krechę/ DEBIUT
56. Kuczera-Chachulska Bernadetta, „Jeszcze bardziej na pewno” /Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego/
57. Klary Beata Patrycja, „Obiekty totemiczne” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/
58. Konstrat Bartosz, „Własny holocaust” /Teatr Mały w Tychach/
59. Kwiatkowski Grzegorz, „Spalanie” /Biuro Literackie/
60. Latawiec Bogusława, „Zmowy” /Wydawnictwo FORMA/
61. Lipska Ewa, „Czytnik linii papilarnych” /Wydawnictwo Literackie/
62. Ładomirska Irena, „Mistyfikacje” /Wydawnictwo Miniatura/
63. Łączkowski Damian Tomasz, „Zamazany dyliżans słów” /Wydawnictwo Aspektspress/ DEBIUT
64. Łysakowski Jakub, „Pieśń o kacie. Księga pierwsza” /Wydawnictwo Jakub Łysakowski/
65. Majzel Bartłomiej, „Terror” /WBPiCAK w Poznaniu/
66. Matywiecki Piotr, „Którędy na zawsze” /Wydawnictwo Literackie/
67. Mestwin Fac Andrzej, „Rodzaj męski dokonany” /Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia/
68. Mueller Joanna, „intima thule” /Biuro Literackie/
69. Marcinkiewicz Paweł, „Majtki w górę, majtki w dół” /Stowarzyszenie Pisarzy Oddział Łódź/
70. Mularczyk Andrzej, „Ody” /Wydawnictwo Miniatura/
71. Mazurkiewicz Wiktor, „Hrabianka Truszkowska” /Wydawca Wiktor Mazurkiewicz/
72. Malina Jadwiga, „Tu” /Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Kraków/
73. Michalska Elżbieta, „Za stodołą” /Fundacja Sąsiedzi/
74. Moraczewska Eliza, „Chiaroscuro” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/ DEBIUT
75. Mich Krzysztof, „kamień przewiązany trawą” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/ DEBIUT
76. Maur Piotr, „Po papierosy i z powrotem” /Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Olkuszu/
77. Musiał Elżbieta, „Mówię pochyloną cambrią” /Wydawnictwo Nowy Świat/
78. Müldner- Nieckowski Piotr, „Schody” /Oficyna Wydawnicza Volumen/
79. Nawrot Jolanta, „Płonące główki, stygnące stópki” /WBPiCAK w Poznaniu/
80. Nowaczewski Artur, „Kutabuk” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
81. Nowosielski Kazimierz, „Przykładanie ręki” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
82. Nowicka Bronka, „nakarmić kamień” /Biuro Literackie/ DEBIUT
83. Oparek Joanna, „berlin porn” /WBPiCAK w Poznaniu/
84. Ostrowska Eda, „Edessy” /Wydawnictwo Episteme/
85. Olejarz Ewa, „Milczenie placu zabaw” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
86. Olejarz Ewa, „Pfu” /Fundacja Duży Format/ DEBIUT
87. Paulewicz Iwona ,,Ciiichooo… miłość się rodzi’’/Wydawnictwo Paulewicz/
88. Przybyła Piotr, „Apokalipsa. After party” /Stowarzyszenie Pisarzy Oddział Łódź/ DEBIUT
89. Parma Ewa, „Córka Victora H.” /Miejska Biblioteka Publiczna w Mikołowie/
90. Pióro Tadeusz, „Powązki” /Biuro Literackie/
91. Podgórnik Marta, „Zawsze” /Biuro Literackie/
92. Plutowicz Jerzy, „Jesień 2014” /Fundacja Sąsiedzi/
93. Płusa Kacper, „wiersze na żółtym papierze” /Miejska Biblioteka Publiczna w Świdnicy/
94. Pasewicz Edward, „Och, Mitochondria” /Wydawnictwo EMG/
95. Podejma-Eloyanne Yolanda, „Zapisane najgłębiej” /Wydawnictwo MaMiKo/
96. Pranke Michał, „b” /Stowarzyszenie Pisarzy Oddział Łódź/ DEBIUT
97. Prejs Bogdan, „biernik” /Instytut Mikołowski/
98. Paruszewski Przemysław, „Człowiek współczesny pies liryczny” /Wydawnictwo Pokątne/
99. Piątek Piotr, „Cały ten tłum” /Wydawnictwo MaMiKo/
100. Ropczyński Mariusz, „Bez rezerwacji” /Wydawnictwo MaMiKo/
101. Rolando Bianka, „Łęgi” /WBPiCAK w Poznaniu/
102. Roszak Joanna, „Tego dnia” /WBPiCAK w Poznaniu/
103. Rutkowski Rafał, „Chodzę spać do rzeki” /Zeszyty Poetyckie/ DEBIUT
104. Rutkowski Jan Stanisław, „Kolekcjoner chwil” /Wydawnictwo Poligraf/
105. Rybiński Piotr, „Miłość w platynowym kolorze” /Wydawnictwo KryWaj/
106. Rodzewicz Krystyna, „Indeks szczęścia” /Wydawnictwo Hogben/ DEBIUT
107. Rytka Krzysztof, „Zapiski w brulionie” /Wydawnictwo MaMiKo/
108. Sendecki Marcin, „Lamety” /Biuro Literackie/
109. Słomczyński Szymon, „Dwupłat” /Biuro Literackie/
110. Sosnowski Andrzej, „Dom ran” /Biuro Literackie/
111. Suwała Iwona, „Bardziej naga” /Wydawnictwo Arka / DEBIUT
112. Syska Agnieszka, „Abecadło strzegło” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/
113. Słowik Aleksandra, „Czuwanie przy zwłokach” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/
114. Strządała Jan, „Koraliki” /Wydawnictwo Arka/
115. Sonnenberg Ewa, „Hologramy” /WBPiCAK w Poznaniu/
116. Sutarski Konrad, „Jakkolwiek już późno” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
117. Szaruga Leszek, „Fluktacja kwantowa” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
118. Szymańska Adriana, „Złoty dzięcioł” /Towarzystwo Przyjaciół Sopotu/
119. Starkowska Joanna, „Ballada o wyrzynarce” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/ DEBIUT
120. Sajkowski Jakub, „Google Translator” /Stowarzyszenie Pisarzy Oddział Łódź/
121. Sawa Damian, „Moja wina” /Wydawnictwo MaMiKo/
122. Sawicki Bartosz, „Stan alfa” /Wydawnictwo MaMiKo/
123. Sidorek Mateusz, „21” /Wydawnictwo Image Montage/
124. Suchanek Jerzy, „Wduszenie” /Instytut Mikołowski/
125. Szychowiak Mirosława, „Gustaw znikąd” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/
126. Stempel Karina, „Rok Drewnianego Konia” /Wydawnictwo Amaltea/ DEBIUT
127. Sobeczko Leszek, „Nieautoryzowane” /Wydawnictwo MaMiKo/
128. Sobolczyk Piotr, „100% ARABICA/chNOISEry” /Uniwersytet Mikołaja Kopernika wToruniu/
129. Szumiata Wiktoria Marzena, „Pod wiatr” /Grupa Literyczna Na Krechę/ DEBIUT
130. Świetlicki Marcin, „Delta Dietla” /Wydawnictwo EMG/
131. Świerad Marek, „Ferment” /Wydawnictwo Bel-druk/
132. Świtaj Anna, „Ogród ciszy” /Wydawnictwo MaMiKo/
133. Tchoń Maksymilian, „http” /Wydawnictwo MaMiKo/
134. Titkow Tomasz, „Godzina Złego” /Wydawnictwo Miniatura/
135. Tański Paweł, „Spod siódmego żebra” /Wydawnictwo FORMA/
136. Tyczyna Stefan, „Pomiędzy nami…” /Wydawnictwo Poligraf/
137. Tomicki Grzegorz, „Pocztówki legnickie” /Wydawnictwo FA-art./
138. Tenczyk Piotr, „Poemat o czasie przeżytym” /Zaułek Wydawniczy Pomyłka/
139. Umiastowska Mira, „Świat za burtą II Ryba nie ma okien” /Wydawca Mira Umiastowska/
140. Umiastowska Mira, „Świat za burtą III Bezpieczeństwo Małgorzaty” /Wydawca Mira Umiastowska/
141. Wrona Aleksandra, „Falochron” /Stowarzyszenie Żywych Poetów/
142. Waga Adam, „Samosiew” /Wydawnictwo Literackie/
143. Wiśniewski Radosław, „Inne bluesy” /Galeria Sztuki Współczesnej BWA w Olkuszu/
144. Wiedemann Adam, „Karpie“ /Uniwersytet Mikołaja Kopernika wToruniu/
145. Withkacy Zaborniak, „Chiaroscuro” /Fundacja Duży Format/
146. Wiatrowska Krystyna, „newralgion” /Fundacja Duży Format/
147. Wróblewski Grzegorz, „Namiestnik” /Stowarzyszenie Pisarzy Oddział Łódź/
148. Wolniak Zbożydarzyc Henryk, „Ja godzinki odrodziwe” /Wydawnictwo Miniatura/
149. Wróblewski Grzegorz, „Kosmonauci” /Biuro Literackie/
150. Waligórski Miłosz, „32 ślady ku” /Wydawnictwo FORMA/
151. Wolak Lesław, „Ślady i cienie” /Wydawnictwo Poligrafia Ad Rem/
152. Wit Ernest, „Gorzki wiatr. Sto haiku-Bitter wind.One hundred haiku” /Wydawnictwo Kontekst/
153. Wierzchucka Anna Maria, „Włókien pełna” /Strzeliński Ośrodek Kultury/ DEBIUT
154. Wojciechowska Magdalena Joanna, „Nieskończoność M.Yśli” /Wydawnictwo MaMiKo/
155. Zalesiński Jarosław, „Wiersze ostateczne” /Wydawnictwo „Tytuł”/
156. Zimny Patryk, „Mantry” /Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia/
157. Zawadka Michał, „Galeria bajek. Wiersze czytane obrazem” /Wydawnictwo Mind & Dream/
158. Zechenter-Spławińska Elżbieta, „Notatki i sny” /Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Kraków/
159. Zegadło Marcin, „Hermann Brunner i jego rzeźnia” /Wydawnictwo FORMA/
160. Zabłocki Michał, „Koleżanki mojej żony czyli błogostan _02” /Wydawnictwo Czuły Barbarzyńca Press/
161. Znamierowska Maria, „Czeski jedwab” /Pracownia Wydawnicza EIKON/ DEBIUT
162. Żyburtowicz Dominik Piotr, „Żaglowce” /WBPiCAK w Poznaniu/

 

199 książek zgłoszono do Nagrody Orfeusz. Jury w składzie: Tomasz Burek, Janusz Drzewucki, Antoni Libera, Bronisław Maj, Jarosław Ławski najpierw nominuje 20 książek (11 maja), potem wyłowi finałową piątkę (10. czerwca) i wreszcie przyzna Nagrodę Orfeusz i Orfeusz Mazurski (2 lipca).

1 Arabudzki Michał, Purpurowe lustra, Miniatura, Kraków 2015
2 Bajer Grażyna, Zrozumieć życie, Mamiko, Nowa Ruda 2015
3 Baran Józef, Szczęście w czapce niewidce i 99 nowych wierszy, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2015
4 Baraniecka Dominika, Geometria i baśnie, Towarzystwo Działań Twórczych „Talent” w Białymstoku, Białystok 2015
5 Barański Piotr, Nocne południe, Mamiko, Nowa Ruda 2015
6 Barański Krzysztof J., Kamień rzucony w echo, Agapress 2015
7 Baron Jan, Układ scalony, Samorządowa Agencja Promocji i Kultury w Szczecinku, Szczecinek 2015
8 Bartczak Kacper, Wiersze organiczne, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2015
9 Bąk Roman, Soki, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
10 Betcher Oliwia, Poza, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
11 Bieleń Krzysztof, Błystki wahadłowe, Mamiko, Nowa Ruda 2015
12 Bielska Magdalena, Czarna wyspa, WBPiCAK, Poznań 2015
13 Bira Szymon, 3,5, K.I.T Stowarzyszenie Żywych Poetów, Brzeg 2015
14 Boba – Dyga Bożena, Koniec sezonu, Wydawnictwo Nisza, Warszawa 2015
15 Borcz Maria, Zbłąkani we mgle, Związek Literatów Polskich Oddział w Gorzowie Wlkp., Gorzów Wielkopolski 2015
16 Borkowski Janusz Ignacy, Gdzie miód, tam i żółć, Wydawnictwo Krukowiak, Osłonki 2015
17 Brzoska Wojciech, W każdym momencie, na przyjście i odejście, WBPiCAK, Poznań 2015
18 Bucała Ewa, Chwila z życia, Olsztyn 2015
19 Buczyński Eligiusz, Duch osobny, Książnica Podlaska i. Łukasza Górnickiego, Białystok 2015
20 Budzbon Franciszek, Licytacja, Wydawnictwo JAMAart, Bydgoszcz 2015
21 Buszman Krzysztof Cezary, Podróż z Aniołem Stróżem. Wybór wierszy, Wydawnictwo Bernardinum, Pelplin 2015
22 Byrdy Bartłomiej, Antybiologia, Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2015
23 Chabowska Katarzyna, pod naskórkiem codzienności, Wydawnictwo hogben, Szczecin 2015
24 Ciesielski Roman, Rośnie we mnie, Stowarzyszenie Pruszcza Gd. I Okolicznych Gmin, Pruszcz Gdański 2015
25 Czaja Michał, Sfory, WBPiCAK, Poznań 2015
26 Danowska Zuzanna Maria, Niesnaski, Towarzystwo Działań Twórczych „Talent” w Białymstoku, Białystok 2015
27 Dobkowska Małgorzata, Przełęcze, Książnica Podlaska i. Łukasza Górnickiego, Białystok 2015
28 Dudek Anna, Dotknąć nieba, Miejska Biblioteka Publiczna w Kaletach, Kalety 2015
29 Dudzińska Łucja, OB.- krew i woda, Grupa Literyczna Na Krechę, Fundacja dla Rozwoju Kultury i Edukacji, Poznań 2015
30 Dumka Dobrosława, Sekundy występne, Oficyna Drukarska Paweł Winiarski, Pabianice 2015
31 Fac Andrzej Mestwin, Rodzaj męski dokonany, Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia, Gdańsk 2015
32 Fajfer Zenon, Widok z głębokiej wieży, Wydawnictwo Forma. Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze 2015
33 Feszak Robert, Wnętrza gór, Miasto Radomsko, Radomsko 2015
34 Fetlińska Katarzyna, Sekstaśmy, Biuro Literackie, Wrocław 2015
35 Foks Darek, Tablet taty, Biuro Literackie, Wrocław 2015
36 Gawłowski Wojciech, Różo szronu, Republika Ostrowska, Ostrów Wielkopolski 2015
37 Goluda „MarGoth” Gośka, Otwórz oczy, Wydawnictwo hogben, Szczecin 2015
38 Gondek Katarzyna, Splątania, Wydawnictwo Forma, Szczecin, Bezrzecze 2015
39 Gruszka – Zych Barbara, Przyrząd do uzdatniania wody, Wydawnictwo Astrum, Wrocław 2015
40 Grzesiak Katarzyna, Wzajemność, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Kraków, Kraków 2015
41 Grzmot – Bilski Grzegorz J., Przebóstwienie, Galeria Autorska, Bydgoszcz 2015
42 Gudel Krystyna, Stąd, Wydawnictwo BUK, Białystok 2015
43 Hebes Tamara, Błąd paralaksy, Mamiko, Nowa Ruda 2015
44 Honek Urszula, Sporysz, WBPiCAK, Poznań 2015
45 Jahnz Zbigniew, Zapętlenia, Wydawnictwo hogben, Szczecin 2015
46 Jakubowski Jarosław, Światło w lesie, Galeria Autorska, Bydgoszcz 2015
47 Janota Grażyna, Stany skupienia, Mysłowicki Ośrodek Kultury, 2015
48 Januszewska Małgorzata, Slajdy z kucykami, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 2015
49 Jaremin Bogdan, Pracownia czasu, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
50 Jarniewicz Jerzy, Woda na Marsie, Biuro Literackie, Wrocław 2015
51 Jarosz Łukasz, Kardonia i Faber, Biuro Literackie, Wrocław 2015
52 Jastrzębska Maria, Cedry z Walpole Park. The Cedars of Walpole Park, K.I.T Stowarzyszenie Żywych Poetów, Brzeg 2015
53 Jaśkowiak Jadwiga, Obrazy w szybie, Polihymnia, Lublin 2015
54 Jaworska Hanna Maria, Portfolio, Mamiko, Nowa Ruda 2015
55 Jocher Waldemar, Przetrwalnik, Hub Wydawniczy Rozdzielczość Chleba, Internet/ Kraków 2015
56 Jurkowski Stefan, Pamiątka po nieobecności, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
57 Juszkiewicz Jacek, Do Hioba, Książnica Podlaska i. Łukasza Górnickiego, Białystok 2015
58 Kacprowicz Tomasz, Tryptyk ludzki, Adsmedia 2015
59 Kaczmarzyk Julia, Poezja mej duszy, Wydawnictwo św. Macieja Apostoła, Lubliniec 2015
60 Kalisz Krzysztof, Władza łąki, Miejski Ośrodek Kultury, Piotrków Trybunalski 2015
61 Kamać Filip, Liryki alpejskie. Królestwo Miłości. Requiem. Trójca Święta., Warszawa 2015
62 Kania Robert, 39 haiku, Wydawnictwo Kontekst, Poznań 2015
63 Karpiński Wojciech, Drugi brzeg, Książnica Podlaska im. Łukasza Górnickiego, Białystok 2015 

64 Kawałko Marian Janusz, Biały Kruk, Wydawnictwo VEDA, Warszawa 2015
65 Klary Beata Patrycja, Obiekty totemiczne, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
66 Klepacki Ryszard, Zachmurzenia i przejaśnienia, Wydawnictwo PRYMAT, Białystok 2015
67 Klicka Barbara, Nice, WBPiCAK, Poznań 2015
68 Kołodziejski Marek, Kontrakt, K.I.T Stowarzyszenie Żywych Poetów, Brzeg 2015
69 Koman Dorota, Maszyna do czytania, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2015
70 Konstrat Bartosz, Własny holokaust, Teatr Mały, Tychy 2015
71 Kornhauser Jakub, Drożdżownia, WBPiCAK, Poznań 2015
72 Kowalska Anna Maria, Lekcje z dzieciństwa, Wydawnictwo ANAGRAM, Warszawa 2015
73 Krankowska Elżbieta, Poetycka fermata, Wydawnictwo św. Macieja Apostoła, Lubliniec 2015
74 Kraszewski Dawid, Wiersze na porost brody, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Olsztyn, Olsztyn 2015
75 Kruk Erwin, Nieobecność, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Olsztyn, Olsztyn 2015
76 Krzesicka Magdalena, Samba codzienna, Wydawnictwo Nowy Świat, Warszawa 2015
77 Krzyżan Maciej, Poezja (nie)hermetyczna i podobne rytmy, czyli idąc dalej, Galeria Autorska, Bydgoszcz 2015
78 Kulisiewicz Małgorzata, Inni Bogowie, Wydawnictwo SIGNO, Kraków 2015
79 Kusion Mariusz S., Zarządzanie zasobami emocjonalnymi, Grupa Literyczna Na Krechę, Fundacja dla Rozwoju Kultury i Edukacji, Poznań 2015
80 Kwiatkowski Grzegorz, Spalanie, Biuro Literackie, Wrocław 2015
81 Lach – Ceraszyński Zenon, piąte koło u słowa, Wydawnictwo hogben, Szczecin 2015
82 Lars Krystyna, Proste wiersze o szczęściu, Wydawnictwo TYTUŁ, Gdańsk 2015
83 Latawiec Bogusława, Zmowy, Wydawnictwo Forma. Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze 2015
84 Linek Agata, Szept pumy, Stalowa Wola 2015
85 Lipska Ewa, Czytnik linii papilarnych, Wydawnictwo Literackie 2015
86 Majzel Bartłomiej, Terror, WBPiCAK, Poznań 2015
87 Majzel Tomasz, Tereny Echa Tropy, Wydawnictwo Forma, Szczecin, Bezrzecze 2015
88 Malesa – Boniecki Witold, Jesień we Florencji, PIKiM, Rzeszów 2015
89 Malina Jadwiga, TU, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Kraków, Kraków 2015
90 Marcinkiewicz Paweł, Majtki w górę, majtki w dół, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2015
91 Matywiecki Piotr, Którędy na zawsze, Wydawnictwo Literackie 2015
92 Maur Piotr, Po papierosy i z powrotem, Biblioteka Galerii Literackiej przy GSW BWA w Olkuszu, Olkusz 2015
93 Mich Krzysztof, Kamień przewiązany trawą, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
94 Michalska Elżbieta, Za stodołą, Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2015
95 Mikołajewski Tadeusz, Nasz Świat jest doskonały, Łódź 2015
96 Mitzner Piotr, Wybiór, Warszawa 2015
97 Moraczewska Eliza, Chiaroscuro, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
98 Mueller Joanna, Intima thule, Biuro Literackie, Wrocław 2015
99 Mularczyk Andrzej Jakub, Ody, Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2015
100 Musiał Elżbieta, Mówię pochyloną cambrią, Wydawnictwo Nowy Świat, Warszawa 2015
101 Nawrot Jolanta, Płynące główki, stygnące stópki, WBPiCAK, Poznań 2015
102 Nicpan Łukasz, Ostatnie dni lata, Wydawnictwo VEDA, Warszawa 2015
103 Nowaczewski Artur, Kutabuk, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
104 Nowak Damian Dawid, Pożegnania, Warszawska Firma Wydawnicza, Warszawa 2015
105 Nowicka Bronka, Nakarmić kamień, Biuro Literackie, Wrocław 2015
106 Nowosielski Kazimierz, Przykładanie ręki, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
107 Olejarz Ewa, Milczenie placu zabaw, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
108 Oparek Joanna, Berlin porn, WBPiCAK, Poznań 2015
109 Osewska Janina, Tamto, Fundacja Pogranicze, Sejny 2015
110 Ostafin Dominika, Za łyżkę tlenu, Wydawnictwo i Drukarnia Towarzystwo Słowaków w Polsce, Kraków 2015
111 Ostrowska Eda, Edessy, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Lubelski, Lublin 2015
112 Palarz Marta, Znaki życia, Sosnowiec 2015
113 Paliga Renata, Osłuchiwania, Fundacja Światło Literatury, Gdańsk 2015
114 Parma Ewa, Córka Victoria H., Miejska Biblioteka Publiczna w Mikołowie, 2015
115 Pączek Tomasz, W poszukiwaniu kwiatu paproci, Wydawnictwo Społeczno – Prawne, Słupsk 2015
116 Piątek Piotr, Cały ten tłum, Mamiko, Nowa Ruda 2015
117 Piliszewska Anna, Gdy zamszowieje ligustr, Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna im. Stefana Żeromskiego w Będzinie, Będzin 2015
118 Pióro Tadeusz, Powązki, Biuro Literackie, Wrocław 2015
119 Pless Józef, Pro i kontra, Wydawnictwo Nowy Świat, Warszawa 2015
120 Plutowicz Jerzy, Jesień 2014, Fundacja Sąsiedzi, Białystok 2015
121 Płusa Kacper, Wiersze na żółtym papierze, Miejska Biblioteka Publiczna im. Cypriana Kamila Norwida w Świdnicy, Świdnica 2015
122 Podborski Marek J., Abra KadaBrda Bydgoszcz, Wydawnictwo JAMAart, Bydgoszcz 2015
123 Podejma – Eloyanne Yolanda, Zapisane najgłębiej, Mamiko, Nowa Ruda 2015
124 Podgórnik Marta, Zawsze, Wrocław 2015
125 Pranke Michał, b, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2015
126 Przyboś Uta, Prosta, Wydawnictwo Forma. Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze 2015
127 Przybyła Piotr, Apokalipsa. After party, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2015
128 Puszek – Nowak Ewa, Pięć twarzy Ewy, Warszawska Grupa Wydawnicza, Warszawa 2015
129 Raczyński Adam, Poza tym wszystkim, Wydawnictwo Kwadratura, Łódź 2015
130 Rędziniak Urszula, Jej imię kobieta, Jaskólski Zbigniew – Zakład Usług Poligraficznych, Strzyżów 2015
131 Rodzewicz Krystyna, Indeks Szczęścia, Wydawnictwo hogben, Szczecin 2015
132 Rogowski Jerzy, Nie pamiętam, Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2015
133 Rogowski Robert, Inna cisza, Związek Literatów Polskich Oddział w Lublinie, Lublin 2015
134 Rolando Bianka, Łęgi, WBPiCAK, Poznań 2015
135 Ropczyński Mariusz, Bez rezerwacji, Mamiko, Nowa Ruda 2015
136 Roszak Joanna, Tego dnia, WBPiCAK, Poznań 2015
137 Rutkowski Jan Stanisław, Kolekcjoner chwil, Wydawnictwo Poligraf, 2015
138 Rutkowski Rafał, Chodzę spać do rzeki, Biblioteka Współczesnej Poezji Polskiej „Zeszyty Poetyckie”, Gniezno 2015
139 Rybiński Piotr, Miłość w platynowym kolorze, KryWaj, Koszalin 2015
140 Rymkiewicz Jarosław Marek, Koniec lata w zdziczałym ogrodzie, Wydawnictwo Sic!, Warszawa 2015.

141 Rytka Krzysztof, Zapiski w brulionie, Mamiko, Nowa Ruda 2015
142 Sajkowski Jakub, Google Translator, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2015
143 Samsel Karol, Prawdziwie noc, Wydawnictwo Forma, Szczecin, Bezrzecze 2015
144 Sawa Damian, Moja wina, Mamiko, Nowa Ruda 2015
145 Sawicki Bartosz, Stan alfa, Mamiko, Nowa Ruda 2015
146 Sendecki Marcin, Lamenty, Biuro Literackie, Wrocław 2015
147 Sikora Konrad, Napisani na ścianach, Wydawnictwo Ruthenus, Krosno 2015
148 Słomczyński Szymon, Dwupłat, Biuro Literackie, Wrocław 2015
149 Słowik Aleksandra, Czuwanie przy zwłokach, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
150 Sobeczko Leszek, Nieautoryzowane, Mamiko, Nowa Ruda 2015
151 Sochoń (ks.)  Jan, Sandały i pierścień, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
152 Sonnenberg Ewa, Hologramy, WBPiCAK, Poznań 2015
153 Sosnowski Andrzej, Dom ran, Biuro Literackie, Wrocław 2015
154 Sowińska Magdalena, Transfuzja białej ciszy, Wydawnictwo hogben, Szczecin 2015
155 Sprengel Katarzyna, Deklaracje węża, Avalon, Kraków 2015
156 Starkowska Joanna, Ballada o wyrzynarce, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
157 Stempel Karina, Rok drewnianego konia, Wydawnictwo Amaltea, Wrocław 2015
158 Strządała Jan, Koraliki, Wydawnictwo Arka, 2015
159 Sutarski Konrad, Jakkolwiek już późno, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
160 Suwała Iwona, Bardziej naga, Wydawnictwo Arka, 2015
161 Syska Agnieszka, Abecadło strzegło, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
162 Szaruga Leszek, Fluktuacja kwantowa, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
163 Szychowiak Mirka, Gustaw znikąd, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
164 Szumiata Wiktoria, Pod wiatr, Grupa Literyczna Na Krechę, Fundacja dla Rozwoju Kultury i Edukacji, Poznań 2015
165 Szumilas Gabriel Andrzej, …jestem, ale dokąd?, Warszawa 2015
166 Szymańska Adriana, Złoty dzięcioł, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
167 Świerad Marek, Ferment, Bel-druk, Tarnów 2015
168 Świtaj Anna, Ogród ciszy, Mamiko, Nowa Ruda 2015
169 Tański Paweł, Spod siódmego nieba, Wydawnictwo Forma. Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze 2015
170 Taranienko Janusz, Przeszłości, Instytut Filologii Polskiej Uniwersytet w Białymstoku, Białystok 2015
171 Tchoń Maksymilian, http, Mamiko, Nowa Ruda 2015
172 Tchoń Maksymilian, Ars poetica, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2015
173 Tenczyk Piotr, Poemat o czasie przeżytym, Zaułek Wydawniczy Pomyłka, Szczecin 2015
174 Titkow Tomasz, Godzina Złego, Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2015
175 Tomsia Teresa, Gdyby to było proste, Biblioteka „Toposu”, Sopot 2015
176 Umiastowska Mira, Świat za burtą II Ryba nie ma okien, Świat za burtą III Bezpieczeństwo Małgorzaty, Warszawa 2015
177 Urbańska Danuta, Drogi, Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku, Białystok 2015
178 Waga Adam, Samosiew, Wydawnictwo Literackie 2015
179 Waligórski Miłosz, 32 ślady ku, Wydawnictwo Forma. Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze 2015
180 Waloch Jacek, Jest takie miejsce, Wydawnictwo Miniatura, Kraków 2015
181 Welz Mirosław, Na wzór, na podobieństwo, PIKiM, Rzeszów 2015
182 Wierzbicki Adam Bolesław, Zapiski z wakacji, Wydawnictwo TAWA, Chełm  - Siedliszcze 2015
183 Wiśniewski Radosław, Inne bluesy, Biblioteka Galerii Literackiej przy GSW BWA w Olkuszu, Olkusz 2015
184 Wit Ernest, Gorzki wiatr. Sto haiku – Bitter wind. One hundred haiku, Wydawnictwo Kontekst, Poznań 2015
185 Wojciechowska Magdalena Joanna, nieskończoność Myśli, Mamiko, Nowa Ruda 2015
186 Wolak Lesław, Ślady i cienie, Wydawnictwo – Poligrafia Ad Rem, Jelenia Góra 2015
187 Wrona Aleksandra, Falochroń, K.I.T Stowarzyszenie Żywych Poetów, Brzeg 2015
188 Wroński Szczęsny, Czas rozpocząć, Wydawnictwo i Drukarnia Tercja, Kraków 2015
189 Wróblewski Grzegorz, Kosmonauci, Biuro Literackie, Wrocław 2015
190 Wróblewski Grzegorz, Namiestnik, Dom Literatury w Łodzi, Łódź 2015
191 Wychowaniec Jolanta, Bursztynowy walc, Stowarzyszenie Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego w Będzinie, Będzin 2015
192 Wychowaniec Jolanta, Na brzegu filiżanki, Stowarzyszenie Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego w Będzinie, Będzin 2015
193 Zabłocki Michał, Koleżanki mojej żony czyli blogostan_02, Poemat & Czuły Barbarzyńca, Warszawa 2015
194 Zalesiński Jarosław, Wiersze ostateczne, Gdańsk 2015
195 Zechenter – Spławińska, Notatki i sny, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział Kraków, Kraków 2015
196 Zegadło Marcin, Hermann Brunner i jego rzeźnia, Wydawnictwo Forma. Fundacja Literatury imienia Henryka Berezy, Szczecin, Bezrzecze 2015
197 Zimnoch Weronika, Ogród Hieronima, Towarzystwo Działań Twórczych „Talent” w Białymstoku, Białystok 2015
198 Zimny Patryk, Mantry, Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia, Gdańsk 2015
199 Żyburtowicz Dominik Piotr, Żaglowce, WBPiCAK, Poznań 2015

niedziela, 6 marca 2016

Przez chwilę moja! Och, moja!

LEONARD COHEN "POPULAR PROBLEMS", 2014.


Leonard Cohen nagrał tę płytę mając 80 lat. To niesamowite! Myślałem, że przesłucham dwa razy "Popular Problems" i będzie basta,
tymczasem od kilku utworów nie mogę się uwolnić.
Hej, gdzie te czasy grania na gitarze "Dance Me To The End of Love"? Gdzie liceum - czas płyty Macieja Zembatego? Nawet "Ten News Songs" to już stare dzieje - 15 lat temu!

Tymczasem na nowej płycie już pierwszy utwór jest bardzo dobry: "Slow" - o tym, że "Zawsze lubiłem powoli"... Cohen w swoim stylu - z żeńskimi chórkami w refrenie.
Robi wrażenie - także smutny - z wersem "Wciąż słuchałem tych historii o Cyganach i o Żydach" - "Almost Like the Blues". I choć wiadomo, że te piosenki nie odkrywają Ameryki, że się już je słyszało (może właśnie gdzieś na "Ten New Songs"?), to jest w nich "to coś".
Trzeci utwór "Samson in New Orleans" przynosi piękne kojące smyki, choć piosenka jest o gniewie na Boga, że nie słucha naszych modlitw. Piękny klimat "A Street" tworzą dla odmiany klawisze. W tekście coś z klimatu "Wciąż wojna trwa między biednym i bogatym, wojna między mężczyzną a kobietą", a wszystko zwieńczone puentą o końcu: "The party's over". Cohen dołącza do moich ulubieńców Waitsa, Cave'a, Marka Lanegana i dosiada się do brydża.
W "Did I Ever Love You" najpierw pianino brzmi jak w starej płycie Toma Waitsa "Closing Time", potem Cohen charczy jak Tom i pyta "czy ja cię kiedykolwiek kochałem?" i... nagle jest lekko, wesolutko za sprawą damskiego chórku.

Najpiękniejsza piosenka miłosna? "My Oh My". Wspomnienie odwzajemnionej miłości, tej chwili, w której jest się najbogatszym człowiekiem świata. Sposób w jaki Cohen śpiewa "Held you for a little while / My Oh My Oh My" rozkłada mnie na łopatki. Można zapętlać sobie ten utwór i młodnieć z każdym przesłuchaniem.

Opus magnum - "Nevermind". Jątrząca się rana. Upajanie się porażką jak mądrością. Wojna przegrana, pakt podpisany. Miłość to słodka obojętność - "krew dla mnie, proch dla ciebie", "serce jest rojem much". Cohen cedzi te słowa jakby strzepywał popiół z papierosa. Jakby wybaczał, jakby brał na siebie winę, jakby w samych skarpetkach wychodził z pałacu. Ten żałobny kobiecy lament - brzmi absolutnie genialnie. "Jakoś to zniosę, mniejsza o to, nieważne". Piękny utwór - słuchałem go już milion razy.

Dalej jeszcze biblijna metaforyka w kunsztownym "Born in Chains"... Cohen brzmi tu jak kaznodzieja, gdy rzuca: "Word of words and the measure of all measures"...  A na koniec jest po prostu uroczo. "Sprawiłaś, że śpiewam / Mimo, że ponuro jest".

poniedziałek, 29 lutego 2016

Nagroda im. Adama Włodka dla Marcina Orlińskiego

Fundacja Wisławy Szymborskiej postanowiła przyznać Nagrodę im. Adama Włodka za rok 2015 poecie Marcinowi Orlińskiemu na napisanie tomu wierszy o roboczym tytule „Państwo środka”. Zgodnie z regulaminem - nagrodę stanowi stypendium na realizację nagrodzonego projektu.

Marcin Orliński (ur. 1980) – poeta, prozaik, krytyk literacki. Wydał tomy wierszy Mumu humu (Kraków 2006), Parada drezyn (Łódź 2010), Drzazgi i śmiech (Poznań 2010), Tętno (Łódź 2014), zbiór krótkich utworów prozatorskich Zabiegi (Poznań 2014) oraz książkę krytycznoliteracką Płynne przejścia (Mikołów 2011). Publikował m. in. w „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, „Newsweeku”, „Tygodniku Powszechnym” i „Twórczości”. Redagował rubrykę poetycką w „Przekroju” i serię wydawniczą Biblioteka Debiutów przy „Zeszytach Poetyckich”. Jego wiersze były tłumaczone na języki angielski, niemiecki, francuski, szwedzki, rosyjski i ukraiński. Mieszka i pracuje w Warszawie. Oficjalna strona: www.marcinorlinski.pl.

Nagroda im. Adama Włodka została ustanowiona na mocy testamentu pozostawionego przez Wisławę Szymborską. Nagrodę tę, w formie stypendium, Fundacja przyznaje za projekt na napisanie książki o charakterze literackim, literaturoznawczym lub przygotowanie przekładu. 
Jest to Nagroda dla młodych twórców – pisarzy, poetów, tłumaczy, badaczy i krytyków literackich, którzy nie ukończyli 35 roku życia i opublikowali już wcześniej przynajmniej jedną książkę.

Laureatami I edycji Nagrody im. Adama Włodka zostali Mikołaj Łoziński (na napisanie powieści o roboczym tytule „Rodzina Stramerów”) oraz Miłosz Waligórski (na przygotowanie przekładu antologii poezji serbskiej na język polski „Serce i krew”).

Więcej o Nagrodzie im. Adama Włodka na stronie:

piątek, 19 lutego 2016

Paul żyje

EL VY - "Return to the Moon", 2015.


EL VY to skok w bok wokalisty zespołu The National (jeśli nie ktoś nie zna - to koniecznie nadrobić, bo są wielcy - opisałem płytę "Alligator", ale jeszcze wyżej stawiam "High Violet" i "Trouble With Find Me").
Wspomniany Matt Berninger razem z nieznanym mi bliżej Brentem Knofem stworzył płytę, która skutecznie wciągnęła mnie w swój gitarowo-syntezatorowy dziwny świat. Nie pomnę już ile razy odsłuchałem "Paul is Alive".

Pierwsze wrażenie, że ktoś tu śpiewa tonem szczęściarza, którzy zdrapał w zdrapce milion złotych. Wrażenie misz-maszu, wariactwa, odurzenia świeżym powietrzem, zachwytu słońcem, nowym basenem, trampoliną. Tak jest np. w surrealistycznym utworze tytułowym: "Powrót na Księżyc, umieram." - robię sobie jaja.
W drugim utworze ("I'm The Man to Be") słyszę szaleństwa podobne do pierwszych płyt Becka, jakieś rozmowy telefoniczne, niecenzuralne słowa, ktoś się zamienia z kimś na rozum.
Trzeci utwór - "Paul Is Alive" jest wielki. Wspomnienie słodkiego dzieciństwa i gwiazd w zupie. I tego, że matka Matta zapewne wierzyła, że Paul (Mc Cartney) nie żyje - była przecież cała masa dowodów na to np. idący boso na okładce "Abbey Road"... Tymczasem Paul żyje i to jest piękne! Carpe diem! Refrenem "Nobody stays above / Out in the waves of love / Nobody stays above / Out in the waves of love / Inside the Jockey Club / I’m even with heaven" można by uratować wieloryby wypływające uparcie na wybrzeże.

W "Need a Friend" Matt wyrzuca z siebie: "I don't need your love", krzyczy "Heartbreaking, heartbreaking!" - i to może być przebój.
"Silent Ivy Hotel" zaczyna się jak jakaś koszmarna kołysanka... dalej jest miłość, miłość, hel w powietrzu, martini w basenie.
W "No Time to Crank the Sun" - moim numerze dwa - najpierw mamy dużo spokoju: pianino, wokal i mruczenie, by w refrenie otrzymać solidną dawkę patosu. Świetna realizacja, mistyczne chóry (jakieś luźne skojarzenie z pomysłami zespołu Red Box).
"It's a Game" - o smutku z powodu śmierci nijakiego Didi z zespołu Minuteman z Kalifornii (to odległe wspomnienie - Matt miał wtedy 14 lat).
"Sleeping Light" z cieplutkimi klawiszami, chórkami - tęskne powtarzane "Nie mogę być sam" - ma niepowtarzalny klimat (wolne skojarzenie: Morcheeba).
"Sad Case" - mocny, rockowy, klimatyczny (i znów coś przypomina, tak! The Afghan Whigs) - pięknie przechodzi w taneczne, genialne, zaledwie dwuminutowe "Happiness, Missouri" - w prawdziwe future disco! W obu są przyjemnie hałaśliwe sola gitary.
Zakończenie niespodziewanie rzewne - "Careless" z podniosłym chórem z syntezatora. Didi, czego chcesz ode mnie? Właśnie Didi, odpuść.

czwartek, 18 lutego 2016

Dobrze ustrzelone kadry, pękające arbuzy

Krystyna Dąbrowska "Czas i przesłona", Wydawnictwo Znak, Kraków 2014.

Że poezja nie musi nurzać nas w niepokoju - wiem, ale napisać wiersze afirmujące rzeczywistość jest dużo trudniej. Na każde potknięcie czyha nieznośna ckliwość. A Krystynie Dąbrowskiej - bez wątpienia - udaje pisać tak, że przy lekturze śpiewa się "jest pięknie", a zęby nie bolą od lukru.

Kto chce uznać to za wadę - niech uzna. Tu nie czeka nas przedzieranie się przez gąszcz znaczeń.
I jeśli nie lubisz zachwycać się światem - odłóż ten tomik, weź jakiś inny, z łatwością znajdziesz taki, który dostarczy ci niezbędną dawkę czerni, czadu, goryczy, czy na co tam czekasz...

Tytuł. Ważne są: czas i przesłona. Kto ma "cyfrówkę", nie będzie wiedział, o co chodzi. Pisanie poezji ma wiele z robienia zdjęć staromodnym aparatem Leica. Te wiersze to - bardzo często - dobrze ustrzelone kadry. Tomik rozpoczyna właśnie taki kadr: "staruszka wyjmuje kefir z siatki. / Nad nimi one." Dalej o ptakach: "Rudy i szary, cisza i dźwięk, ogień i popiół." Piękne frazy: "Posągowy jak bożek w ołtarzowej niszy / albo portret przodka w medalionie.", cymesiki.
Oto sztuka wyprowadzić wiersz ze zdań: "robimy postój", "patrzymy na ludzi", z przyglądania się temu, co inne i nie oburzaniu się na inny niż nasz system wartości, np. na "odkryte pępki, czujne celowniki".

Piękna jest metafora popsutej drabiny strażackiej ("Twarze"). Zdaje się gadać do mnie: ludzie są fascynujący, wielcy - porozmawiaj, spójrz w oczy, bądź blisko, wesprzyj.

"Gość z Leicą" to wiersz o mistrzu fotografii. Ha! Jakby opisywał mojego przyjaciela: "Ile wiedział o ludziach, / znać też po tym, jak pokazywał bezludzie: / drzewo na śniegu, pocięte, / które zachowało swój kształt, (...)" Jakby opisywał jego zdjęcia: "Bo co opowie lepiej koronację króla, niż binokle tyczkowatej damy, którą dwaj dżentelmeni wzięli za ramiona, by wyciągając szyję, mogła widzieć?"
Krzysztof, co prawda fotografuje Pentaxem, ale to może być o nim. Wszystko się zgadza: "Był nimi i był obok, wędrował, podpatrywał, cierpliwy, szybki, skromny i bezczelny. W lizbońskim kościele sfotografował spowiedź / tak, że słychać szept wyznawanej winy."

Dąbrowska pisze o wrażeniach z wycieczki do Gruzji, czy na szczyt Etny. Umie ze spostrzeżenia urobić godną frazę: np. gdy obserwuje gruzińskie powitanie: "Może powinniśmy tak się bóść / na powitanie naszych rogatych dusz."

Jest kilka erotyków (podobnie jak w nagrodzonych Nagrodą im.Wisławy Szymborskiej "Białych krzesłach"). Przykład: "Nie umiem mówić my, chyba że my / to myślnik miedzy ja i ty, który czasem przewodzi iskrę, a czasami / jest przeciąganiem liny."
Albo w wierszu "Łopian" o miłości Adama i Ewy, o pierwszym zwątpieniu, jak to w ziemskiej, nie rajskiej już miłości: "Kiedy oboje przestają w to wierzyć, / pojawia się gąszcz łopianów / z ich wspólnej górskiej ścieżki." Skojarzenie naprowadziło mnie na "Sklepy cynamonowe", bo łopian to u Schulza: "paroksyzm szaleństwa", to co rośnie "z dzikim impetem na wszystkich punktach, w dwójnasób, w trójnasób, w inny jakiś wyrodny czas, w nieznaną dymensję, w obłęd." No i wiersz urósł genialnie!

Zachwyt brzmieniem bębnów i widokiem tańczących, naiwna wiara, że wózek nędzarza - sprzedawcy krowiego łajna, daje mu pełnię szczęścia, pochwała niszowości ("Ten obraz nie nadaje się na kubek ani magnes") - to kolejne tematy.
Spodobała mi się szczególnie refleksja nad bezdusznym systemem, który konstruując pytania zabezpieczające hasło dostępu do konta, pyta nas o rzeczy tak intymne, że nie sposób wyłączyć uczucie ("Security questions").
A to króciutkie "Rozbudowa uniwersytetu" - cytuję w całości: "W nowym budynku wydziału biologii / parapety najeżone / szpikulcami przeciw ptakom." - czyż nie genialne?

"Po co ci to, przecież idziemy na śmierć" - pada w jednym z wierszy. Może służyć, też jako pytanie o taką poezję. Niech każdy sobie odpowie, czy potrzebne mu opisy czystej radości, ciepłego dnia, rozluźnionego pisma, pękających arbuzów, które odsłaniają rubinowy miąższ.

Lista zgłoszeń do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej

Na stronie internetowej Nagrody im. Wisławy Szymborskiej ukazała się lista książek poetyckich zgłoszonych do nagrody.  Wśród uznanych nazwisk: Marcin Świetlicki z "Deltą Dietla", Łukasz Jarosz "Kardonia i Faber", Jerzy Jarniewicz "Woda na Marsie"... zresztą proszę zerknąć na listę w pdf. Wszystkich książek jest 209!
Zaskoczył mnie brak książki Ewy Lipskiej "Czytnik linii papilarnych" - książka wydała mi się nawet przesadnie "szymborska", z nieznanego mi powodu Wydawnictwo Literackie nie zgłosiło książki do konkursu.