Jak słusznie zauważył to „Epid” w komentarzu pod postem o Nagrodzie Literackiej Gdynia, znamy już dwadzieścia książek nominowanych do 14. edycji literackiej nagrody Nike.
Wśród utworów nominowanych do tej prestiżowej nagrody odnaleźć można sześć tomików poezji, sześć książek przynależących do literatury faktu, sześć utworów prozatorskich oraz jeden dramat. Nowy sekretarz nagrody, Juliusz Kurkiewicz, zauważył, że "ten rok okazał się wyjątkowo dobry dla poezji". Nominowane tomiki to: "Czarny kwadrat" Tadeusza Dąbrowskiego (a5), "Dni i noce" Piotra Sommera (Biuro Literackie Wrocław), "Ekran kontrolny" Jacka Dehnela (Biuro Literackie Wrocław), "Intencje codzienne" ks. Jana Sochonia (Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu Rzeszów), "Jasne niejasne" Julii Hartwig (a5), "Powietrze i cień" Piotra Matywieckiego (Wydawnictwo Literackie), "Tutaj" Wisławy Szymborskiej (Znak). Wśród tytułów reprezentujących literaturę faktu znalazły się: "Frascati" Ewy Kuryluk (Wydawnictwo Literackie), "Jerzy Giedroyc. Do Polski ze snu" Magdaleny Grochowskiej (Świat Książki), "Nocni wędrowcy" Wojciecha Jagielskiego (WAB), "Proszę bardzo" Andy Rottenberg (WAB), "Wyspa klucz" Małgorzaty Szejnert (Znak), a także Ryszarda Przybylskiego "Uśmiech Demokryta. Un presque rien" (Sic!). Nominowane utwory prozatorskie to: "Pensjonat" Piotra Pazińskiego (Nisza), "Piaskowa góra" Joanny Bator (WAB), "Prowadź swój pług przez kości umarłych" Olgi Tokarczuk (Wydawnictwo Literackie), "Rzeczy uprzyjemniające. Utopia" Tamary Bołdak-Janowskiej (Borussia), "Walce wolne, walce szybkie" Adama Poprawy (Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu), tom opowiadań Janusza Rudnickiego "Śmierć czeskiego psa" (WAB). I jedyny spośród nominowanych, dramat "Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka (słowo/obraz terytoria). Zgodnie z tradycją nazwisko laureata zostanie ogłoszone w pierwszą niedzielę października. Zwycięzca otrzyma czek na 100 tys. zł oraz statuetkę Nike autorstwa Gustawa Zemły. Fundatorami nagrody są "Gazeta Wyborcza" oraz Fundacja Agory.
No i Sommer, Hartwig oraz Dehnel w finale. Ja kibicuję Sommerowi rzecz jasna (chociaż praktycznie nie ma szans by w tym roku nagrodzili poezję, a tak w ogóle to Najki nie są tak naprawdę fajne)
OdpowiedzUsuń